Ogród Basi i Romka
22:18, 22 maj 2025
Ten mój judaszowiec, wczoraj go wykopałam i na jego miejsce posadziłam tego nowego. A ten z jesieni, był szczepiony, przy wykopywaniu w miejscu szczepienia złamał się. To szczepienie wyglądało jakby nie było zrośnięte. Takie szare, stare, zaschnięte, w środku, na łączeniu. Myślę, że zaszczepili go tak na szybko, obkleili jakąś taśmą, trochę wyglądało to jak jakiś wosk i nie miał on nawet jednego sezonu. Tak myślę, ale nie wiem czy tak mogłoby być? Bo z korzenia coś wypuszcza, ale z podkładu. Posadziłam go w donicę. Zobaczę co to będzie. Bo za sucho to raczej nie miał, u nas był dość mokry sezon, nie było suszy, no i pilnowałam go, bo bardzo się na niego cieszyłam. No mam nadzieję, że ten nowy będzie ładnie rósł, on ma zupełnie inny pokrój, już takie małe drzewko, a tamten to był taki zaszczepiony badylek.
Tu ten stary jeszcze w kartonie.
A ten nowy, tak wygląda. Tu jeszcze w donicy, teraz ma już listki.

Teraz jak patrzę na te zdjęcia, to jest duża różnica.
