Aniu ja płaciłam ok 80zł za worek a do tego czasu kupowałam inne nawozy w O zawsze ponad 100zł najczęsciej 120 zł więc dla mnie to tanio i nigdy nie spotkałam tańszych. Ja kupuję na sezon dwa duze worki.
Pewnie nie pasuje do Twoich roślin , jesli tak to wyrzuc i się nie przejmuj. Ty się nie dziw że nie pamiętam bo jak spamiętac wszystkie roslinki które w wielkich ilosciach dawałam ludziom?A wiesz ze mi sie przypomniało , to było u Ciepłuchy
heh to widzę, ze takich złotych myśli ma więcej mi się już nikt nie wymądrza bo widzi efekty na działce, ale ogólnie nie lubię jak ktoś się na dany temat nie zna - nic w tej kwestii nigdy nie przeczytał nie zdobył żadnej wiedzy a się wypowiada
Fajnie i przestrzeń jest. Tylko bioty małe nie są, a tu dochodzą do przodu rabaty. Bo widzisz, ta rabata jest z dwóch stron obchodzona, jak narożna działka
Więc wyższe muszą być z tylu , a dwa boki, dolny i prawy muszą być niższe.
mi się podoba wersja 1,
w miejsce jeddeloh aurea to bedzie lepszy kontrast. zamiast aurea nana rozplenice dać skoro jedne juz tam upasłaś
czyli jeddeloh out
co Ty na to?
U mnie najgorzej było wiosną, trochę tych chwastów wyłaziło, a wraz z nimi rosło moje przerażenie, ale po wyrwaniu wtedy wszystkiego, przez cały sezon już nigdy takiego nawału nie było, są pojedyncze chwasty, które nie przysparzają mi praktycznie żadnych trudności. Ja pod kamień dawałam kilka warstw papieru, a pod kore papier i skoszoną trawę, roboty przy tym jest sporo, ale wg mnie warto.
Normalnie jak krowie na granicy mogę jutro zrobić fotorelację.
A tak pokrótce : wycinam kant czyli granicę obrzeza nożem do danrni , wyrównuje miejsce na obrzeże , sypię trochę betonu z worka (np gotowy b20 albo gotowa posadzka) , układam kostkę jakieś 2-3 cm nad poziomem gruntu (na równi z poziomem gruntu trawa prawie natychmiast wlazi na obrzeże), zasypuję brzegi betonem z worka , zalewam wodą z węża. Ot co, cała filozofia.
Dziś zrobiłam kolejny kawałek. Jutro mam plany na jeszcze ale mamyrozpoczęcie roku szkolnego i nie wiem jak się dzień potoczy.