Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

Ogród na glinie 10:19, 05 mar 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Hej Małgosik! Czytam o żwirkowych dylematach - nie robiłabym ścieżki prezy studni w żwirku, bo tak jak napisałaś, będzie tam za bardzo naćpane - kupka żwirku co parę metrów Pod warzywnikiem i huśtawką wystarczy wg mnie.
A skoro obawiasz się trwałości desek, to może zastąp je płytami kamiennymi (jak pisała Kasia)lub betonowymi?
Też planuję urządzić warzywnik w tym roku (wreszcie ) i tak mnie zastanowiło, że napisałaś o borówce przy studni - wilgotno i słonecznie. Muszę doczytać, bo zaplanowałam tylko jeden krzaczek, ale w bardziej suchym miejscu. Nie da rady?


Witaj u mnie
Borówka musi mieć dziennie wiadro wody.
Nie będzie ładnie owocować.
U mojego brata rośnie całe stado borówek i na podmokłym mają się dobrze.
No chyba że będziesz regularnie podlewać. U mnie teraz rosną 2 sztuki w niskiej skrzynce warzywnej, ale stale je podlewałam. Może wreszcie znajdą swoje stałe miejsce.

Dzięki za głos w sprawie ścieżki.
Muszę zgłębić temat kamienia. Obawiam się trochę, bo mam ścieżki wokół domu z betonowej kostki brukowej. Żeby nie było za dużo tych różnorodnych nawierzchni...
ale taka malownicza, z luźno ułożonych kamieni ścieżka w ogrodzie chyba mogłaby być.
Ogród na glinie 10:07, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Hej Małgosik! Czytam o żwirkowych dylematach - nie robiłabym ścieżki prezy studni w żwirku, bo tak jak napisałaś, będzie tam za bardzo naćpane - kupka żwirku co parę metrów Pod warzywnikiem i huśtawką wystarczy wg mnie.
A skoro obawiasz się trwałości desek, to może zastąp je płytami kamiennymi (jak pisała Kasia)lub betonowymi?
Też planuję urządzić warzywnik w tym roku (wreszcie ) i tak mnie zastanowiło, że napisałaś o borówce przy studni - wilgotno i słonecznie. Muszę doczytać, bo zaplanowałam tylko jeden krzaczek, ale w bardziej suchym miejscu. Nie da rady?
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:57, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Agnieszka.. ja wszystkie rh mordowałam po kolei... rabaty robiłam z wymianą ziemi na głębokość 80 cm i powierzchnia ileś metrów kwadratowych.. a i tak zdychały. Całą wielką łezkę na środku ogrodu mam tak porządnie zrobioną. Szkoda, że wtedy fotek nie robiłam.. Jak Bogdzia poradziła zrobić podwyższone rabaty, to rosną wszystkie jak należy.... i nie musiałam tyle zabiegów robić z ziemią... dołek na pół metra plus podniesiona rabata na 20 cm. Może też tak zrób.. i rh uratujesz.

Ania, ale sadziłaś je na podwyższeniu, bo miały za mokro? Bo u mnie pod dębem jest właśnie lekko na górce i sucho... Czy one po prostu lubią takie podwyższenia? Zrobię fotkę w sobotę i pokażę Bogdzi, bo mimo wszystko szkoda mi je wyciepać...
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:23, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Jak się zacznie łuszczyć to zerwiesz wierzchnią warstwę, rzekomo brzozy lubią jak im się te łuszczące oberwie
Mają za dużo wilgoci wiec zielenieją. U mnie pień jest odkryty wiec jest biały... no i nie podlewam tam.

Ano widzisz, to dlatego moje dooorenbosy mają lekko zzieleniałe pnie... Też nie podlewam
Ale te wierzchnie łuszczące się płaty wcale tak łatwo nie odchodzą, nie w całości. To może też przez mokrość w glebie
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:17, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Nonka napisał(a)
Tak zamierzam zrobić, już nawet przeglądałam oferty w necie żeby zorientować się w cenie. Oczywiście wolałabym kupić go na miejscu, ale u nas w okolicy szkółek jak na lekarstwo, właściwie tylko w jednym miejscu mają konkretny towar.

Nie wiem, z jakiej jesteś okolicy, ale czasem warto popytać wśród osób na forum - mają różne namiary, coś podpowiedzą. Czasem warto też pojechać parę kilometrów dalej po ładną roślinę
Borówcowy raj 09:15, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madzenka napisał(a)
Liczę na forsycja w ten weekend, już niektóre nieśmiało kwiatki wypuszczają

Naprawdę??? Nie widziałam tych kwiatków, nawet nieśmiałych

Monia, pokaż to miejsce z zalewanymi bukszpanami.
Dogonić marzenia... 09:10, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Na rysunku nie widać, gdzie kończy się dom. A przejazd? Ciągnie się przez całą działkę? Ta rabata pionowa nie powinna być zamknięta, tylko łączyć się jakoś z różanką. Musisz jeszcze trochę porysować
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:04, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Nonka napisał(a)
Hej Agnieszka. Zgłębiłam temat dużych drzew i zdecydowałam się na tulipanowca. To naprawdę piękne drzewo. I mam nadzieję, że będzie tam pasowało. A poza tym podobno szybko rośnie - a ja z tych niecierpliwych jestem

Tak, jest piękny Podoba mi się bardzo, ale mam już platana. Jak chcesz szybkiego efektu, kup największy okaz jaki znajdziesz (i na jaki wystarczy kasy)
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:59, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Borbetka napisał(a)
To muszę zgłębić temat, bo moje bukszpany zalewa woda. Chyba je wykopię z tego miejsca, bo zamiast zielonego, mam żółty.

Ja musiałam zlikwidować wszystkie bukszpany z koła żwirowego - też stały w wodzie. Część wyrzuciłam, a takie lekko żółte przesadziłam w suche miejsca, ścięłam i odżyły w przechowalniku. Nie odratujesz ich, jak będą w mokrym.
Posadź w to miejsce jakieś trawy wilgociolubne - miskanty, tatarak, turzyce. U mnie wypijają tyle wody, że na rabatach robi się trochę bardziej sucho i można sadzić bukszpany
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 08:47, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Wtrącę się w dyskusję o aeratorach/wertykulatorach jako "szczęśliwa" posiadaczka ok.2000mkw samego trawnika Nie warto wypożyczać sprzętu z wypożyczalni - kosztuje to sporo (u nas 100zł/dzień), trzeba rezerwować wcześniej (a kto przewidzi dobrze pogodę...), zazwyczaj mają tępe noże. Przy małej powierzchni jak u Madżenki sprawdza się elektryczny, przy dużej - jak u nas - trzeba zainwestować w spalinowy. Jeśli aerator nie jest połączony z wertykulatorem (wymienne części) to kupiłabym wertykulator, jest wg mnie bardziej potrzebny.

Marzenko, podłączam się do pytania Kasi u mnie - gdzie kupić graby na żywopłot? Masz jakiś namiar? Takie wypasione, bo nie mogę czekać 2 lata na efekt
Pszczelarnia 08:30, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Wrzucę kilka archiwalnych zdjęć z 2014 roku, coby jakoś okrasić ten wątek i zostawić miłym gościom trochę koloru:






Och jak Ty o nas dbasz Zwłaszcza dziś takie widoki bardzo pożądane - szaro i buro za oknem.
Szukałam w googlach zdjęć gruszy chanti...coś tam i wyskoczyły Twoje zdjęcia Choć piękna, to nie mogę znaleźć miejsca dla niej, a dumam od jesieni.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:27, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Borbetka napisał(a)
Co do buksów, to na Gardenii było stoisko holenderskie. Kule były takie, że nie szło palca wcisnąć, takie gęste. Pan sarkastycznie powiedział, że polskie bukszpany są podpędzone i nasze kule mają same prześwity. Widać buty koleżanki po drugiej stronie - powiedział. Jestem ciekawa jak sobie radzą z grzybami tam, bo dolistnie preparat nie jest w stanie dotrzeć w taką gęstwinę. Miałam wrażenie, że można usiąść na tej roślinie. Może leją w korzenie. Nie wierzę, że ta kraina tak cudowna jest, że chemii nie trzeba lać.

Monia, ja tym bardziej nie wierzę w brak chemii, bo przecież te wszystkie najgorsze choroby grzybowe od nich docierają do nas. Ale fakt, nawet na zdjęciach było widać, że buksy wypasione. Ciekawe, czym je karmią
A że w korzenie leją - to pewne, ja też od jakiegoś czasu większość preparatów podaję w korzenie prewencyjnie. Opryski tylko jak jest konieczność i nawozy dolistne. Widzę po roślinach, że z roku na rok to coraz lepiej działa, ale trzeba czasu, nie ma efektu natychmiast.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:22, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madzenka napisał(a)


U mnie to samo, nawet siekierką nie pomogła.... Oj mamy domy na bagnach trawy i graby musimy sadzic i ambrowce

Akurat pod dębem to one mają suszę, a nie bagno, ale i tak wybrzydzają.
A propos ambrowców - widziałaś je kiedyś wielopniowe? Szukam dwóch niedużych drzewek wielopniowych na mojego nowego pomysła Jedyne co mi przychodzi do głowy (na moje warunki glebowe) to grujeczniki.
Asi ogródek pod świerkami 08:20, 05 mar 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 912
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Wszytko co miałam napisać.. napisała Wieloszka. Jak obejrzałam kształt rabatek koło tarasu to za włosy się chwyciłam.. .. ale czym dalej czytałam tym już było lepiej

Jak chcesz by rabaty były ładne cały rok, to muszą mieć szerokość odpowiednią.
Wrzosy na wystawie północnej będą miały za ciemno.
Słup koniecznie do rabaty włącz..chociażby z przyczyn praktycznych.
Żywopłot z jałowców w rabacie żwirowej... nie bardzo.. jałowce jak się starzeją to strasznie sypią. Basen połącz jakoś z placem zabaw. Basen w rabacie???? Basen z cieniem z żywopłotu?? Chyba że to niski żywopłot.
A tak wogle placu zabaw i basenu nie da się jakoś przesunąć w stronę sadu. Wtedy da się wydzielić część dla dzieci i część dla ładnego ogrodu. A tak wychodzi groch z kapustą..
chaotycznie, ale jestem niewczasowa..


Dziękuję za wizytę Mała Mi wrzosy miały by być na stronie zachodniej lecz pod świerkami widziałam taką realizację Danusi i tym się zasugerowałam. Słup włączę do rabaty napewno. Widzisz o jałowcach nie wiedziałam, że sypią tak to już jest jak ktoś raczkuje to popełnia mnóstwo błędów. Co do placu zabaw to niestety nie da się go przenieść nigdzie indziej - za dużą powierzchnię zajmuje. Żywopłot nie daje cienia na basen gdyż basen stoi od strony południowej i jest to najbardziej osłonięte i ciepłe miejsce w ogrodzie i nie mam pomysłu gdzie by go indziej ulokować ?
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:19, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Joaska napisał(a)

Czytam o kompoście z liści dębowych pod RH, ja mam ogromnego dęba, więc może skusze się i takie cudo zrobię, tylko po jakim czasie można taki kompost układać pod RH?? bo liście ebu chyba długo się rozkładają??

Joaśka, Ty pytaj Pszczółkę, Ona jest Eko i zna się na takich cudach Ja wiem tylko, że liście dębowe długo się rozkładają (po 2 latach) i mają jakieś szkodliwe substancje i że muszę to dziadostwo zbierać przez całą wiosnę z rabat Jak ognicho z nich zrobię to przynajmniej mam satysfakcję
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:14, 05 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Kasia73 napisał(a)


Dziękuję Ty jak zawsze konkretnie, jesteś niezawodna prysnę więc czym trzeba.

PS.
Hasło że będzie Pani zadowolona na mnie źle działa jestem świeżo po budowie domu więc wiesz....wolę znać plusy i minusy.

Upsss... Ja z czasów budowy domu nie mam takich złych wspomnień...
Dom gotowy, to znaczy że zakładasz ogród to załóż też wątek, może dzięki temu łatwiej ( a na pewno przyjemniej ) przebrniesz przez ten etap.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 21:13, 04 mar 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ale masz fajne marzenia. ja bym zaraz płot dla tych marzeń stawiała. To znaczy nakazałabym mojemu M, bo ja nie potrafię
Jak ja oczy zamykam, to zaraz mi się mój ogród powiększa. A jak otwieram, to znowu jest malutki



Iwonko - narażę się tu osobom jak Mała Mi, Wieloszka czy Zeta, ale ja mam za mały ogród na chciejstwa, a za duży do pracy - a to tylko parę rabatek I jak nasze ogrodniczki piszą, że mają już zrobione to i tamto, to ja oddalony od domu ponad 80 km mogę sobie zmieniać ogród wyłącznie na odległość - co właśnie robię W weekendy będę zmiany wdrażać w życie Liczyłem na kilka dni wolnego od uczelni, bo nie mieliśmy ferii - UŚ miał! A tu nic, uczymy się dalej...

Miałem jechać jutro na giełdę do Tychów, ale czy wstanę? Chyba zaczął mi się od nowa włączać ogrodnik w głowie - nareszcie
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 20:08, 04 mar 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Pszczółko, ja nie mam czasu na "zwykły" kompost, a co dopiero taki extra dębowy
Raptusy - oj tak A liście dębowe może wkrótce nie będą moim RH potrzebne, bo może nie będzie RH... Przesadziłam je pod dęba dając ostatnią szansę. Z 6szt. połowa wygląda dobrze. Nie chce mi się już koło nich skakać i cuda wyprawiać. Nie lubią mnie widocznie Może jak przyłożę siekierkę do pnia, to "zmądrzeją"


U mnie to samo, nawet siekierką nie pomogła.... Oj mamy domy na bagnach trawy i graby musimy sadzic i ambrowce
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 19:22, 04 mar 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Oj tak, przyzwyczajamy się Najważniejsze, że TOBIE ta opcja najbardziej pasuje - ze wszystkich względów Poza tym, jak Danusia radzi, trza słuchać Jej doświadczenia i wyczucia.


Juz teraz moje mysli koncentrują sie wokół kolejnych małych kuleczek w nogach brzóz
Asi ogródek pod świerkami 18:45, 04 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Wszytko co miałam napisać.. napisała Wieloszka. Jak obejrzałam kształt rabatek koło tarasu to za włosy się chwyciłam.. .. ale czym dalej czytałam tym już było lepiej

Jak chcesz by rabaty były ładne cały rok, to muszą mieć szerokość odpowiednią.
Wrzosy na wystawie północnej będą miały za ciemno.
Słup koniecznie do rabaty włącz..chociażby z przyczyn praktycznych.
Żywopłot z jałowców w rabacie żwirowej... nie bardzo.. jałowce jak się starzeją to strasznie sypią. Basen połącz jakoś z placem zabaw. Basen w rabacie???? Basen z cieniem z żywopłotu?? Chyba że to niski żywopłot.
A tak wogle placu zabaw i basenu nie da się jakoś przesunąć w stronę sadu. Wtedy da się wydzielić część dla dzieci i część dla ładnego ogrodu. A tak wychodzi groch z kapustą..
chaotycznie, ale jestem niewczasowa..
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies