Żeby nie było, że nic nie robie....
Wykulkowałam trzmieliny

Ostatnią trochę podsypałam ale jeszcze za mało, może przy tym kamyku się tym zajmne.... jak już go będe mieć... póki co zrobiony wjazd i przedpłocie.
Posypałam korą....
Posypałam korą....
I stworzyłam nową rabate

miała być przed garażem ale poszła za garaż, czyli od strony ogrodu. Znacznie mniej jest to miejsce eksponowane więc myślę, że nawet bez zimozielonych się obejdzie. Musiałam oczywiście podsypać duuużo ziemi i posiać trawkę.... szkody pokoparkowe spore
Posadziłam te 3 róże, do przodu poszła lawenda, tymczasowo magnolia + hosty i tawuła na bok.... hmmm