Nasiało mi się sporo, ale nie wiem jakie kolory, bo też te młode sadzonki przesadzałam. Nasionka też siałam z tych niskich, ale nie wiem gdzie trawki jakieś sobie siałam, rozplenicę perłową dostałam. Tulipanów jakoś mało się zrobiło, było więcej. A to rozkopane to podjazd z bloczków betonowych jest robiony. Kwietnik ten od Ciebie, trochę zaczęła farba złazić i trzeba go pomalować...a stoi na tarasie, nie na deszczu.
Nie maluj go,teraz fajnie wygląda,taki shabby chic Rozplenicę perłową nasionka dostałam,posiałam i rośnie fajnie,na razie w doniczkach,wrócę to będę sadzić na rabaty.
Renatko, ja przedpłocia nie robię tam jest robiony podjazd.
Ale mam sporo miejsca na rabacie winogronowej (chociaż winogrona już nie ma). A co tam posadzę, to jeszcze nie wiem. Co do deszczu to szkoda gadać, wszędzie wkoło pada, tylko nie u nas
Doniu naprawdę mogę liczyć na siewkę tego czerwonego orlika ?
Super bo bardzo mi się podoba. Ja nie wiem co ci w zamian mogę zaproponować. Mam białego orlika od Małej Mi ale nieduży jest i nie wiem czy się wysiał. No i te najpopularniejsze ciemnoniebieskie....a czego ty szukasz?
Może czymś cię obdaruję
Nie wiem jaka to azalia Mam jeszcze na tej rabacie miniaturki i jedna w tym roku wcale mi nie kwitnie, nawet nie ma pączków. Tam ziemia była kwaśna, specjalnie robiona ta rabata była pod takie roślinki. Nawóz też dostają. Tam przez cały dzień praktycznie jest cień, ale zawsze mi kwitły. Nie wiem dlaczego tak się dzieje?