Fajne donice. Cyprysik też niczego sobie. Teraz chyba berberysy admiration by pasowały. Mają fajne obrzeże na listkach

W wielu miejscach padało, podlało ogródki. Nas ominęło.
Długo siedziałam w ogrodzie. Zbyszek robił skrzynki, ja na koniec je musnęłam pędzlem trzeci raz.
W nocy boły mnie wszystkie mięśnie. Nie mogłam spać. To była długa noc I bolesna... Ale zadowolona jestem z posprzątanego ogrodu.

A to dowód że zakwitnie, są pączki

Oj to coś podziałałaś-u mnie drugi dzień z rzędu deszczy niemiłosiernie.Przynajmniej plus taki, że zmyło trochę pyłków-bo mój młodszy syn-alergik już nie wyrabiał.

Iwonko, u Ciebie jak zwykle planowanie i sadzenie Ale poprawiamy do skutku Dopóki nie wpadniemy na kolejny, lepszy pomysł
Ewo- Bacowa, perłówkę widziałam u Vivy i cudnie wyglądała. Od wczoraj rośnie u mnie na rabatkach Roślinka dobrze rozpoznana, to wielosił. Kiedy załozysz wątek? Pozdrawiam obie panie

i ta różana rabatka kawał dobrej roboty no i trawki przegłosowane
macham ciepło

Odnośnie stipy, Mirella nigdy nie pikuje po 3 żdżbła. Posiałam gęsto stipe do 3 takich pojemników (tych przeżroczystych)widocznych na zdjęciu . Jak stipa urosła , każdy pojemnik podzieliłam na 15 części i popikowałam. Teraz w każdej tej małej doniczce widocznej na zdjęciu jest pewnie 20, 30 , a może i więcej żdziebełek.

Z głębokością sadzenia róż to pan S. od bloga moje róże moja pasja powiedział w Mai, że sadzi celowo nawet głębiej, żeby mu nie przemarzały. Tylko wtedy kwitną trochę później. To ja się nie przejmuję, jak dam głębiej, byle nie mniej.

Piękny kolarz zrobiłaś. Już chciałam iść spać, a tu jeszcze tak słonecznie się zrobiło

Na razie nadrabiam w ogrodzie. Przerwa na kawę.
M zjeżdża o 14.00
Różom kopczyki porobiłam, laeendę przycięłam, posadzołam ID, wygrabiam ostatnie rabaty, bo nie nafáżam
I deski pomalowane z drugiej strony.
Pogoda taka sobie, ale kaeka na tarasie.

Ewa, jaką masz wielką stipę. Melica też super wygląda
Dziś zauważyłam siewki werbeny. Maciupkie, ale w jednym miejscu je widzę.

Zbyszek zrobił mi 2 skrzynki wczoraj. Trzecia będzie za tydzień chyba. Zdążyłam pomalować trzeci raz.
Teraz folia do środka i ziemia... Muszę kupić. Podjadę do gospodarza się zapytać. Nie ma sensu kupować w workach. Za duży koszt.

Czytam, że u ciebie też psia pogoda.
U mnie nie padało. Mogłam sadzić, sprzątać rabaty, wreszcie ogarnęłam ogród. Hortki - resztę też teraz pocięłam.

Stipa u Ewy w ogrodzie