Spacer po ogrodzie Agatki to prawdziwa przyjemność. Na każdym kroku coś ciekawego zaskakuje.

Przedziwny ogród u Agi

Wczoraj byłam w "Przedziwnym ogrodzie". Agatka ma na prawdę cudowny ogród. Co prawda bardzo dużo róż już przekwitło, ale i tak wygląda cudownie.

Magleska napisał(a)

Warzywka dorodne


lubię takie napchane rabaty jak Twoje -ślicznie masz

Dziękuję a skoro lubisz napchane rabaty, to dla Ciebie mam jeszcze fragmenty różanki, które w nawałnicy nie ucierpiały

Przetacznik siwy.

Rdest nn

Perłówka orzęsiona.

I tu też, na tle czerwonej żurawki.

I moje cudne stipy w zachodzącym słońcu

Taka jedna fotka tylko przy rewolucjach strzelona.


Caradonny nie miałam serca jeszcze ścinać... tyle bzyków przy niej latało :

Jak pisałam wcześniej, kompostowniki robię w miejscach gdzie chcę sadzić albo na tyłach rabat. Nieźle mi to idzie jak na moją niemoc, bo co chwilę dorzucam nowy materiał. Teraz było dużo z cięcia bukszpanów i innych roślin.
Robocze strony mojego ogrodu są stanem przejściowym, jest ich dużo za to szybciej się kompost powstaje.

Na tyłach magnolii przerabiam materię od jesieni, a przy bylinowej chcę wydłużyć rabatę i usunąć beczkę która też zawiera kompost.


Usunęłam też ścieżkę z kamieni bo mi ciągle zarastała uciążliwymi chwastami i położyłam kartony, odpady z dzisiejszego plewienia. To małe przejście więc dużo ziemi nie potrzeba, do wiosny będzie super.


Dodatkowo wykładam miejsca słomą pod nasadzenia i tak sobie radzę w tym roku. Tu przesadzę hortensje dębolistne.

Gosiek33 napisał(a)

Zacytować już nie mogę ale i tak odszczekuję

- Jackmanii świeci lazurowym niebieskim i właśnie nieśmiało mi zakwitł,

to opis dla Fujimusume

Coś mi ten lazurowy nie pasował, ale nie było to aż tak istotne, żeby polemizować. Też mi się zdarzają różne pomyłki językowe.

Jackmanii świeci z daleka. O dziwo więcej kwiecia ma od północnej strony.





Polubiłam powojniki. Brakuje już jednak miejsca, aby powiększyć kolekcję. Pięknie współpracują z różami.





LO

Edenka

SlonecznyOgrod napisał(a)

Róże powalają na kolana Pięknie je pokazujesz, piękne masz odmiany, moje kolorki

Róże bardzo lubię, chciałabym mieć jeszcze bardziej ukwiecone. Mam sporo takich, którym daję kolejny rok szansę, na którą nie zasługują.

W przerwie prac ziemnych cyknęłam parę zdjęć
Powojnik Taiga

Powojnik Kiri Te Kanawa, to mój najstarszy.

Żmijowiec

Mam taki śmieszny czosnek nn, on nie jest zwiędnięty

hankaandrus_44 napisał(a)

To wysokie przy kompostowniku, to najprawdopodobniej rudbekia naga. Wracam do warzywnika.

Dziękuję Haniu, to właśnie ona

Za to dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie wiejskiej, po prawej stronie skrzynie chwastowo-warzywne, a po środku "murawa"

Jolu. Czasami mamy jakieś wspomnienia. Mój ojciec hodował pszczoły, i zawsze pierwszy miód był właśnie lipowy, potem spadziowy i na końcu gryczany.
Do dziś pamiętam łany gryki, które były siane u nas już po wczesnych ziemniakach. Wysiana pod koniec czerwca, czyli na Wita, udawała się tak samo, jak siana wczesną wiosną.

Będę chciała trafić pod Drawsko na wrzosowiska, i tam swój ulubiony miodek zakupić. Ale to we wrześniu. Teraz cieszmy się różyczkami i lipą.



A tej róży już nie mam.

Rumianka napisał(a)

W Twoim ogrodzie tyyyle kwiecia, że nie wiadomo nad czym się pochylać najpierw...ale zdążę obejrzeć wszystkie, nie pominę zadnych cudowności...Pozdróweczki.

Miło mi, że chcesz pooglądać wszystko.
Pozdrawiam i zapraszam.

I trochę różności
Z hamakowej bez hamaków... bardzo się cieszę, że tego derenia nabyłam, pięknie wybarwiają mu się młode przyrosty.

Koło szklarni szaleje ślaz (albo ślazówka?). Na nowej cienistej króluje zieleń, nowe nabytki nabierają masy, a klonik koloru Na łączniku dwóch ogrodów anemicznie kwitnienie nowy powojnik, na szczęście w plecach ma mocne barwy.

wiklasia napisał(a)

Powtórzę za koleżanką:
Cudne!!!!

Matka Natura często podejmuje samopas różne decyzje i do tego stosuje teorię barw.

Świadomie nie łączyłabym czerwieni z nasyconą zielenią.





Nawet przegorzany się dostosowały. Zaczną się "niebieszczyć", kiedy firletka przekwitnie.

KasiaBawaria napisał(a)

To tez Garden of roses?

Zgadza się

Waclaw napisał(a)

Dziękuję Dorotko
Piękne miejsce odwiedziłaś. Lubię takie

Bardzo się bałam tego wyjazdu, ale nie miałam wyjścia. Syn brał ślub w Uniejowie Dałam radę, ale to było dla mnie bardzo męczące.

Z moimi chłopakami

KasiaBawaria napisał(a)

Wysiewaja ci sie przetaczniki?

Kasiu, dziewczyny kiedyś pisały, że one się wysiewają. Ale u mnie nasadzenia są tak gęste, że nie jestem w stanie tego sprawdzić. Z pewnością bardzo łatwo się go dzieli.

Jeden z powojników, trochę słabszy w tym roku





Mikołajek nabiera koloru, ciekawa jestem czy to już wersja ostateczna





Zupełną porażką w tym roku jest lawenda. Stare krzaczki przemarzły, kupiłam nowe ale jakoś bardzo niemrawo się zbierają. Może zakwitną na jesień?