Aniu, z pnia wypuszcza mnóstwo nowych przyrostów, jeśli nie usuniesz, straci wygląd drzewa, zrobi się nieforemny krzaczor, mogłabym pozwolić i ciąć, ale mam tam posadzone inne rośliny i one muszą mieć dostęp światła i powietrza, są tam kielichowiec chiński i ketmie
No i ja też się doczekałam.
Dziś na hamaku siedział sobie taki właśnie osobnik i spoglądał z uniesioną głową na okolicę.
Złapałam dziada do słoika, ale nie lubię chrupania pod butem. Trochę tam poczeka aż się zdecyduję go zakilować.
Zauważyłam kilka wżer na różaneczniku. Przyniosłam ostatnio ze sklepu trochę nowych roślin. Oczywiście miały kulki wśród korzeni, ale chyba już w ubiegłym roku miałam to dziadostwo, bo na niższym piętrze różanecznika też jest kilka wżer.
Nic, trzeba szukać na polach wrotyczu. Nie wiem tylko kiedy kwitnie, bo po samych liściach to go raczej nie rozpoznam...
Cięłam właśnie wczoraj cisy i rozłożyłam pułapki z gałązek. Zobaczymy czy uda się wyłapać jakieś chrząszcze. Obowiązkowe wykopuję żurawki i zaglądam czy nie ma larw...
Witaj
u mnie póki co jest wszędzie słońce i też wieje, chociąż teraz gdy żywopłot podrósł i mamy dwa boki dzialki osłonięte matami tak nie wieje. Myślę że akurat bukszpanom takie warunki nie przeszkadzają. Zatem sadź i się ciesz
Pewnie, że zależy ale ja mogę przyjechać do Bożenki tylko 17 maja bo 24 mam mamy imieniny. Zatem gdyby spotkanie odbyło się 17 i nie było problemem zakup to będę bardzo wdzięczna
Alinko takiego zielonego klonika chyba widziałam u Szmitów, piękny był, nawet mój M go obchodził kilka razy, ale drogi pioruńsko....
Marmelade najpiękniej wygląda w słońcu, pięknie się wybarwia, w cieniu bardziej zielonawa-nijaka. Mam tak i tak wsadzone
Aniu to bliżej mnie częśc miał już pełne kwiaty ale były takie w pąkach,po 25 zł o tam Magda ma Szmaragdowy to może już je kupić jak tam pojedzie i pózniej przewieziemy do Bożenki