Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Wymarzony sielankowy ogród..... 23:21, 07 cze 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9458
Do góry
Monia81 napisał(a)


Magarku dziękuję tak prawdę powiedziawszy to ostatnio nie ogarniam, dobrze, że pogoda się zmieniła, bo przy tym cieple co ostatnio było ciśnienie mi zaczeło skakać, kardiolog czeka, więc ogród tak trochę w odstawkę idzie, więc ogarnięte tak jak bym chciała nie jest, skubię coś trochę





Monia, a co to tak kwitnie? Usiłowałam powiększyć, ale w domysłach nie pomogło
Pęcherznica to może???
Zdrowie najważniejsze Bez tego nie ogarniemy. A z drugiej strony, to, że ogarniamy, to też samo zdrowie Lepiej chwasty rwać, niż siedzieć przed telewizorem
U Polon 23:08, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
Polon napisał(a)
Odpowiadając na pytanie Ani Makao, szpinak malabarski nr 1 posadziłam przy pergoli. To jest stanowisko półcieniste, po drugiej stronie pergoli rośnie kiwi. Mam nadzieję, że się dogadają


Owocowało ci już kiwi ?
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 22:46, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
nicol21 napisał(a)
Róże w przechowalniku. Muszę jakoś ogarnąć, która jest która. Póki co tylko Leonardo jestem pewna.... i mam nadzieję, że ze starego ogródka uda się nam przenieść Jubilee Celebration. Owszem chorowita jest, ale nie wiem czemu nie jest już do kupienia nigdzie.... tzn ja nie znalazłam.

ta różowa w zbliżeniu też do identyfikacji jest... na pewno niejest to Leonardo, bo tamta jest z drugiej strony grupy.




Ja miałam piękną Jubilee Celebration i nie chorowała. Przesadzałam ją w tym roku wiosną i nie może się zebrać. Muszę sprawdzić, czy w korzeniach nie ma mrowiska. U mnie plaga mrówek. Mam obawy, ze ją stracę. Sporo róż już Ci kwitnie. Szałwie tez tak rozmnażam.
Małymi krokami-Ogród Wioli 22:45, 07 cze 2025


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Czy ja obsadziłam już tę rabatę pod grabami ?
Tak!
Jestem niecierpliwą ogrodniczką
Niech rośliny się ukorzeniaja od razu w gruncie ,po co się będą męczyły w doniczkach

Zamiast epimedium podzieliłam sobie bodziszka korzeniastego.
Do tego posadziłam brunery, hakonechloa w 2 odmianach, plus rdesty himalajskie ,które już rosły.

Podoba mi się bardzo!
Jeszcze deszcz mi podlewa wszystko prawie codziennie ,więc na pewno wszystko się przyjmie

Rabata po obsadzeniu





Rośliny wszystkie podzielone swoje, więc zmiana cieszy jeszcze bardziej
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 22:32, 07 cze 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11039
Do góry
nicol21 napisał(a)
IG mówi, że szałwia łatwo się ukorzenia. Zatem poszalałam. Rozsądek i ogród to zupełnie nie idące w parze tematy u mnie
Dużo Caradonna, do tego ciemny różowy [Rose Queen] oraz niski niebieski, bardzo kompaktowy [dla pamieci dałam kawałek zielonego drucika na doniczkach] oraz niebiesko-fioletowy wyższa, ale zwarta.

Różowe dostały żółte znaczniki do doniczek.
Czyli te wyzsze niebieskie nie mają żadnych znaczników.


Tych które się rozwalają na boki nie zamierzam rozmnażać.
Sadzonki postawiłam w cieniu drzewa. Nic tylko pamiętać o podlewaniu. N imieć nadzieję, że się uda!



Jeszcze obciąć kwiatki i będzue dobrze. Trzymam kciuki. Sama ponastawiałam kocimiętki.
Pachnący różami, malowany bylinami 22:27, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry

Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 22:24, 07 cze 2025


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Pasetella.

Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 22:22, 07 cze 2025


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
IG mówi, że szałwia łatwo się ukorzenia. Zatem poszalałam. Rozsądek i ogród to zupełnie nie idące w parze tematy u mnie
Dużo Caradonna, do tego ciemny różowy [Rose Queen] oraz niski niebieski, bardzo kompaktowy [dla pamieci dałam kawałek zielonego drucika na doniczkach] oraz niebiesko-fioletowy wyższa, ale zwarta.

Różowe dostały żółte znaczniki do doniczek.
Czyli te wyzsze niebieskie nie mają żadnych znaczników.


Tych które się rozwalają na boki nie zamierzam rozmnażać.
Sadzonki postawiłam w cieniu drzewa. Nic tylko pamiętać o podlewaniu. N imieć nadzieję, że się uda!


Pachnący różami, malowany bylinami 22:21, 07 cze 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11039
Do góry
ewsyg napisał(a)


Lidziu, z ta zdrowotnością, to różnie bywa, ale i tak nie jest źle na taką ilość deszczu i ciepło. Aquarelle najprawdopodobniej podmarzły pąki kwiatowe, ja bym je oberwała. Będą następne. Możesz je jeszcze poobserwować i później podejmiesz decyzję. Candelighty ja bym usunęła kwiaty i bym ją przycięła. Lidzia zrób zdjęcia, zobaczę jak wyglądają obie odmiany. Ja też mam takie róże, które maja słabe krzaczki i obrywam im pąki kwiatowe, mają budować krzak. Ja sporo róz przesadziłam i niektóre gorzej to zniosły. widzę, ze w tym nowym miejscu jest im lepiej, ale i tak im muszę pomóc.Pozwalam zakwitnąć tylko jednym kwiatem, tak dla ciekawości. Oto one.

Róża Lavender Ice






Róża Maxim




U mnie startuje róża Mariatheresia, a jak Twoje ?


Maritereski i baroneski budują ładne krzaki.

Te aquarelle się zbierają po jesiennym przesadzaniu róż. Ale mają sporo pędów i pąków.

Gorzej wyglądają candelighty. Też przesadzone jesienią.
Jutro sfotografuje i wstawie u mnie.
Zawołam Cię.

Giardinie i ozeane też przesadzałam. Giardinia niska bo mocno ściełam po przymrozkach. Ale sie zapączkowała i ma chyba z 7 pędów. Zostawie 3-4 żeby szła z pomocą po pergoli.

Dziś w szkółce wypatrzyłam kolejną różę z serii rokoko i nie moge przestać o niej myśleć. chyba już wiem jak to sie skończy.
Pachnący różami, malowany bylinami 22:15, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
Czosnek







Pachnący różami, malowany bylinami 22:12, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry


wysiałam maciejkę



Borówki już takie duże.



zawiązują się malinki

Pachnący różami, malowany bylinami 22:07, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
I takie tam.

ciemiernikowi się coś pomyliło.



fioleciki - kocimiętka i bodziszek




irys syberyjski



szałwia Caradonna różowa.

Pachnący różami, malowany bylinami 22:00, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
Róża Abraham Darby.

Piękny, duży pachnący kwiat. Uważam, że to trudna róża, kapryśna. To moje drugie podejście do tej odmiany. Wiosną przesadzona. Nie będzie więcej kwiatów, wszytko oberwę, ma budować krzak.



róża William Shakespeare 2000.

Trochę chorowita, ale ten kwiat Kolor, budowa - doskonałe, same piękno.



Leda.

Póki co ma aż jeden kwiat.



Startuje Mariatheresia

Wszystkiego po trochu 21:47, 07 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
Do góry
mirkaka napisał(a)
oprócz rodków, takie cudowności




od Ewuni bardzo dziękuję jest cudny, nie spodziewałam się że taki wielki



Piękny kolor tego irysa
Pachnący różami, malowany bylinami 21:47, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
LIDKA napisał(a)
Leda zachwycająca.


Bardzo ją lubię i polecam.





Pachnący różami, malowany bylinami 21:42, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
tulucy napisał(a)
Ledą byłam zachwycona. Nie wiem, czy ją zabrałam, a nawet jeśli, to czy przeżyła przeprowadzkę. Jeśli nie, to na bank ją sobie odkupię


Szkoda, że kwitnie tylko raz.

Dla odmiany piwonie.




Wymarzony sielankowy ogród..... 21:41, 07 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
Do góry
Monia81 napisał(a)


Magarku dziękuję tak prawdę powiedziawszy to ostatnio nie ogarniam, dobrze, że pogoda się zmieniła, bo przy tym cieple co ostatnio było ciśnienie mi zaczeło skakać, kardiolog czeka, więc ogród tak trochę w odstawkę idzie, więc ogarnięte tak jak bym chciała nie jest, skubię coś trochę





Nie fajna sprawa... Ale ja bym chciała mieć tak ogarnięte ja u Ciebie kiedy nie masz. Póki co nie mam szans. Przegrywam z nawłocią i wieloma innymi. W tym tygodniu wysadziłam większość z siewów i obszarpałam wczoraj najstarsza bylinówkę tą za oczkami przed ogniskiem i dzisiaj znowu ręką nie ruszę. Może kolejna w przyszłym tygodniu.... Jak podleczę Jeszcze mi zostało pięć rabat i podwórko znowu. Mietlica już kwitnie, i podagrycznik też zaczyna. Wczoraj szarpałam trawsko mojego wzrostu...
Pachnący różami, malowany bylinami 21:35, 07 cze 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12088
Do góry
LIDKA napisał(a)
Ewa piękne róże. Dorodne i zdrowe.

Moje aquarelle mają jakby nie do końca wykształcone kwiaty. Otwierają się nie całkiem.
A candelighty mało pędów i ledwo żyją. Nawet myśle obciąć kwiaty żeby sie nie męczyły na kwitnienie.
Co myślisz?

Co do zakątka i roślin w cieniu sąsiadów to chyba wyszło jak w przysłowiu. " Nie ma tego złego co na dobre wyszło"


Lidziu, z ta zdrowotnością, to różnie bywa, ale i tak nie jest źle na taką ilość deszczu i ciepło. Aquarelle najprawdopodobniej podmarzły pąki kwiatowe, ja bym je oberwała. Będą następne. Możesz je jeszcze poobserwować i później podejmiesz decyzję. Candelighty ja bym usunęła kwiaty i bym ją przycięła. Lidzia zrób zdjęcia, zobaczę jak wyglądają obie odmiany. Ja też mam takie róże, które maja słabe krzaczki i obrywam im pąki kwiatowe, mają budować krzak. Ja sporo róz przesadziłam i niektóre gorzej to zniosły. widzę, ze w tym nowym miejscu jest im lepiej, ale i tak im muszę pomóc.Pozwalam zakwitnąć tylko jednym kwiatem, tak dla ciekawości. Oto one.

Róża Lavender Ice






Róża Maxim




U mnie startuje róża Mariatheresia, a jak Twoje ?
Wymarzony sielankowy ogród..... 21:23, 07 cze 2025


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8961
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Zgadzam się z Magarą.


Gosia dziękuję

Ostrogowce
Wymarzony sielankowy ogród..... 21:18, 07 cze 2025


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8961
Do góry
Magara napisał(a)
Monia, aż głupio wciąż to samo pisać Ale masz pięknie, nic na to nie poradzę
Podglądam forum w telefonie, ale lubię wieczorem sobie niektóre obrazki obejrzeć w ciut większym powiększeniu, żeby oczy nacieszyć
Podziw mam dla Ciebie wielki, że taką ilość rabat i taką przestrzeń ogarniasz


Magarku dziękuję tak prawdę powiedziawszy to ostatnio nie ogarniam, dobrze, że pogoda się zmieniła, bo przy tym cieple co ostatnio było ciśnienie mi zaczeło skakać, kardiolog czeka, więc ogród tak trochę w odstawkę idzie, więc ogarnięte tak jak bym chciała nie jest, skubię coś trochę




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies