sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudne

Laguna


Śmietnik pod Lykefund


I nogi głogu do wysadzenia przed wykopaniem

Najpiękniejsza chyba roza

W skrzyniach, tak jak na rabatach jest moc Wszystko rośnie jak na drożdżach.
Brawo Madzia!!! Niesamowita robotę tu wykonałaś.



Jak przystało na wypasiony warzywniak, są i dalie i doniczki na patykach podtrzymujących pomidory.
Pięknie i z pomysłem.


Po lewej stronie widać Ulę, zrywa nam liście na sałatkę. Raj na ziemi


Na werandzie suszy się cebula. Ogromna!!!


Jest jeszcze mały sad i grządka z kwiatami ciętymi.
I kilka nowych rabat w powiększonej części działki. I basen i przeniesione oczka.
Niestety nie doszłam tam z aparatem
Był za to grill z pyszną sałatką i babskie pogaduchy.
W relacji Kasi są zdjęcia z nowej części. I tam jest już pięknie. Trzeba tylko poczekać, aż wszystko nabierze masy.
Znając Madzię, pewnie też jakieś roszady będą
No i super, będzie co oglądać następnym razem Buźka za zaproszenie

Zapowiadane niebieskości.


Dorodne kępy czyśca. Zazdraszczam



Przechodzimy do warzywnika. Po skrzyniach widać, ile trzeba było się nakombinować, aby zgubić różnicę poziomów. Brawo do eMusia

Niebieskości są przy domku ogrodnika, z jego zachodniej strony widać opisywane rabaty.


Tutaj "posadziłyśmy" Madzi dziewannę


Kasia z Ulą zastanawiają się, czy nowe rośliny pasują...
Pod koniec tej rabaty Magda ma jasną różę. I jeszcze coś Myślę, że pastelowy róż fajnie spoi te dwa miejsca.


Przywiozłyśmy też łubiny. Kasia udaje się na poszukiwanie miejscówki

Węższa rabatka obok to głównie bordo i biel. O zieleni nie wspominamy To czywista oczywistość
Na tej rabacie znalazły swoje nowe miejsce miskanty ML.
Wzdłuż ogrodzenia Madzia posadziła powojniki. Bedzie szoł


Ostatnie zdjęcie zapowiada kolejny kolor. Do akcji wkraczają niebieskości

Szersza perspektywa. Patrzę, że Madzia przemyciła tu pomarańcze
Dyskretnie, pod kolor turzyc rosnących w pobliżu. Super łącznik.

Fragment rabaty limonkowej oświetlonej słońcem. Kwiaty jarzmianki ładnie komponują się z brązem turzycy.



Obok, na rabacie widzianej na wprost z tarasu, również pojawia się limonka, ale nieco bardziej żółta. Są też kępy obłędnych penstemonów. Ich kolor ładnie gra z bordem posadzonych tu drzew.

Judith napisał(a)

Odpowiednie buty załatwiają sprawę i wcale nie mam na myśli kaloszy (których nie lubię)
Oczywiście przed wodą kapiącą z krzaków na głowę nie ochronią .

Mokry ogrod tylko przez okno
Po deszczu wszystko lezy i kwiczy
Na czele z bodziszkiem który rosnie i rosnie bez konca

Jak tu nie "kraść" tak pięknej jarzmianki Zapylaczom również wpadła w oko


Krwawnik kichawiec to moje odkrycie. W szkółce, w której razem byłyśmy nabyłam odmianę The pearl i Diadeem. Śliczne mają główki, pełne a przy tym bardzo delikatne.

Wczorajsze okno pogodowe trwało jednak dłużej niż dwie godziny
Wracam z dalszą relacją. Tyle Pochwał Dziewczyny - dziękuję
Ogród Madzi jest niesamowity. Miałam przyjemność wejść w rabaty i chłonąć kompozycje.
Wrzucając zdjęcia czuję jakiś niedosyt "napatrzenia".
Fotki jak zawsze nie oddają uroku tego, co widziały oczy...

Rabata limonkowa. Zniknęły jarząby, miskanty ML i pewnie coś jeszcze
Są łany obłędnej jarzmianki, za którą ci Madzia bardzo dziękujemy
Macierzanka u Magdy to fenomen, rośnie jak szalona i fantastycznie łagodzi surowość płyt.

anpi napisał(a)

Witam! Dziękując wszystkim, którzy właściwie nieświadomie przyczynili się do wielu zmian jakie zaszły w moim ogrodzie i nie tylko - postanowiłam, że i ja otworzę szerzej drzwi swojego ogródka szumnie nazywanego ogrodem. Ale w porównaniu do waszych metrów kwadratowych... to raczej ogródek.
Otwieram te drzwi prawie dosłownie, bo takowe "wytyrał" dla mnie mój zaślubiony REALIZATOR MARZEŃ (w skrócie RM)



...

Nietuzinkowe miejsce z bajecznie romantyczną duszą Właścicielki.
Fantastycznie, że są mężowie, którzy dla żon tworzą dzieła sztuki.

Anpi, pięknie masz.

Haniu miałam tak samo, ciągle był nie ten mikołajek. Dlatego kupiłam tylko jedną sadzonkę dla sprawdzenia - kupowałam u Kasi Bellingham, ale na metce jako producent figurowała szkółka Dąbrowskich z Olsztyna. Dla mnie już sprawdzona, spotykałam ich na kiermaszach w moim regionie. Zazwyczaj mają dobre i ciekawe rośliny. Chciałabym mieć więcej tych mikołajków, nie wiem czy jeszcze u Kasi są.

Ewo róże dziękują , jak na razie zaskakują pozytywnie. I oby im się nie odmieniło.

Zbyszku, tego mikołajka dotychczas widywałam jedynie na zdjęciach ale udało mi się go spotkać w realu.


Tymczasem wczoraj żeby zupełnie nie odwyknąć od ludzi wybrałam się na spacer do parku w pobliskim Wejherowie. Jest tam piękna aleja różana. Takiej burzy kwiecia jeszcze tam nie widziałam. Odmiany dla mnie nieznane, pnące albo parkowe wysokie. Kwiaty olbrzymie, niektóre pachnące.

Marlenaa napisał(a)

Słoneczny poranek.

Po prostu cudowny kawał ogrodu! Gratulacje! Róża damasceńska ma niepowtarzalnie intensywny zapach. Bardzo dorodna Annabelle. Pozdrawiam!

Judith napisał(a)

Róże, róże do znudzenia

Judith, no pieję bo zachwycające, róże skąpane w kroplach. Lubię oglądać ogród po deszczu, jest wyjątkowo. Jakiego koloru jeżówek spodziewasz się na tej rabacie? Zapowiadają się widoki zainspirowałaś mnie, planuję objazd szkółek i polowanie na jeżówki, bo mam tylko na jednej rabacie, a po różach czas na nie właśnie

Miłego dnia!!!

liliowce się rozkręcają

Marlenaa napisał(a)

Słoneczny poranek.

Śliczny widoczek
Róże okrywowe są chyba w większości niezawodne a równie ładne jak reszta