Aniu rób miejsce dla Alfreda mo rh, który do tej pory był NN baardzo przypomina Alfredzika co troszke mnie martwi... strasznie szybko się rozrasta, a miejsca to on nie ma za dużo
No i żaden buksik nie został do cięcia

Cel główny - wiadomo
Cel poboczny - zdobyć tojeść orszelinową

Marek - ja w ogrodzie mogę od rana do nocy A w kuchni po 5 minutach wymiękam.... za to poprasowałam wczoraj...do 2 godziny walczyłam z żelazkiem Powiedziałam ,że dam radę.. ale na schowanie już sił brakło.. i tak sobie leży.. zaraz idę pochować kupki..

Marzena - nic nie chcę w zamian... będziesz dziękować Pszczółce za transport.. ukopałam ci tojeści orszelinowatej (czytałąm u Izy że chesz)... ale to była walka, tak sucho, że łopaty nei szło wbić.. więcej nic nie kopię.. już się nei da.. ale TOjesć powinna kwitnąć, bo jak na razie stoi z pąkami kwiatowymi na baczność.. Jak zwiędnie to zakwitnie za rok Dziękuję nie chcę bo za roślinki się nie dziękuje..

Kindzia - byłam i widziałam.. "lilie białostockie ".. ha, ha, ha.... od nich zaczęła sie moja miłość do lili.. od nich i takich żółtych wysokich.. mama mi je dała.. a teraz ja oddaję, chociaż te mogą być od mojeje mamy, bo ona do Alinki też przywiozła sporo cebul..

Jak komuś nie odpowidziałam to sorki, ale ... czas przestał być gumowy.. za to obwódki bukszpanowe z różami i szałwią od Fineczki... Malina-cud-miód i orzeszki.. jest pięknie.

Dziś z rana nadciągały chmury niby deszczowe, ale niestety, poszły sobie bez pozostawienia kropli deszczu.
Z uwagi na domowąturbację, do ogrodu wpadłam tylko [podlać w szklarni. Busz sięzrobił, wilki do wyskubania,conieco do podwiązania. Prawa stronajuż zawiązujeowocki, lewa ciut marudzi. PO prawej mam niskie gruntowe, po lewej wysokie, w typie malinowym. nasiona niemieckie z Lidla.
Na razie wszystko zdrowe, tylko już tam rękę trzeba włożyć do wypielenia. W całym ogrodzie też panoszą się chwasty,mają czas do piątku.




Jakie bogactwo pomidorów piękny widok róże masz piękne, lilie mają cudowne kolory baardzo mi sie podobają u mnie jeszcze nie rozkwitly, pąki mają nabrzmiale lada chwila zakwitna ,ale ją mam tylko żółte i pomaranczowe, chyba też kupię sobie bordowe bo te Twoje są poprostu piękne

Tak patrzę na tę Twoja rabatę i mnie olśniło...nie mam różowej ostróżki! I zupełnie nie wiem dlaczego...białej też nie mam. Jakbyś na tym swoim targu była, to byś mogła zerknąć, czy ta pani z zeszłego roku nie ma znowu ostróżek? Białych i różowych takich ładnych pełnych?

Ale jak Ci się lilia z prawej strony ładnie okociła na tej rabatce

Nooo, zapełnia Ci się Jakie tam jeżówki masz?

Jagódka, zycze miłego dnia
Wczoraj nie wpadłam bo czasowo było ciężko
Ale stronice już przeleciałam
Tak masz rację wszystkiego mieć nie można. Ja teraz tylko kupuję gdy mi coś wypadnie i jak jest "dziura", którą trzeba uzupełnić
Lilie robią wrażenie !!!!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Cudowne lilie.

Zalogowałam sie... super, że sie podobają lilie
A twoje różyczki są cudne Te czerwone i alchemist... chyba naj, naj naj są