Violu , bardzo dziękuję.
I cieszy mnie to bardzo, że bukiet imprezowy ci się spodobał.
Trochę się stresowałam, czy da radę od rana do wieczora stać na upale.
Ale dał radę do końca
Większość kwiatów była zakupiona w kwiaciarni.
Z mojego ogrodu tylko dodałam dzwonki , liście funki i rumianek z łąki i kłosy traw.
Ogród może kolorów już trochę nma.
Ale twój jest bardziej kolory i piękniejszy.
Zawsze twoim się zachwycam
Ja od zawsze uwielbiałam róże - jak miałam dostać jakieś kwiaty w bukiecie, to najchętniej Z wiekiem pokochałam też peonie, a bukiet eustomy uradowałby moje serce niesamowicie Szkoda, że nie można jej do ogrodu przemycić, byłby czad
Zwykłym jeżówek mogę mieć na pęczki od mamy, bo ma u siebie w ogrodzie ich miliony - kiedyś wstawiałam zdjęcie takiej jej rabaty ronda, zaraz poszukam Ja mimo wszystko wolę odmianowe, tych zwykłym pozbyłam się u siebie, bo jakoś mi nie pasowały... Ale ten rok mi pokazał, jak słabo z nimi potrafi być. Widzisz, a może ja miałm nie Delicous candy a vintage wine... już zapomniałam
Cieszę się, że przychodzisz oglądać moją dębolistną hortensję.
Rozpanoszyła się pani już i wysoko i szeroko
Ale teraz mam miejsce i może swoją suknie rozpościerać szeroko
Jak za dawnych czasów wspaniałe spotkanie i w tak licznym gronie ogrodowo zakręconych, cudowna atmosfera, wspaniałe widoki.
Delikatny wietrzyk muskał młode trawy i nie czuło się upału, w ogrodzie panuje swoisty mikroklimat, gdzie można było się odprężyć i zrelaksować na luzie
a może to zasługa licznych stawów i oczek wodnych?
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie. Wspaniałe, bujne byliny, cudne róże, piękne kompozycje roślinne.
Twoje "takie tam" też bardzo mi się podoba. Świetne zdjęcia.
Pozdrawiam.
Asia zobaczymy jak podrośnie i obficiej zakwitnie.
Trzcinniki super w tym roku bardzo podrosły bo już nie przesadzam i nie dzielę tylko z boku podbieram nowe sadzonki.