Basieksp napisał(a)

Już magnolia, super może jednak mrozów takich strasznych nie będzie

Zmienili pogodę na -6 .

Dzieje się tu, oj dzieje
Łosie, wierzby to prawie jak u mnie. Ostatnio cała rodzina łośków maszerowała mi przed autem. Stałam na awaryjnych aż przeszły niespiesznie przez jezdnię. Piękne są i wzbudzają duży respekt bo ogromne

Magnolia cudownie zapączkowana.

Kasya, tych wierzb ze zdjęcia nikt nie ogławiał przez kilka lat. Przynajmniej odkąd tu mieszkamy.
Te, co rosną na naszej działce ogłowiliśmy zaraz po budowie, gałęzie były już bardzo stare, teren otwarty, więc dla bezpieczeństwa poszły pod piłę. Wszystkie wierzby ładnie poodbijały. Za jakiś czas powtórka .

Mrokasiu, też mi się bardzo nie podoba ta magnolia. Z litości ją kupiłam, pewnie inaczej wylądowałaby na śmietniku .

Ewa, dzięki za podpowiedź. Musiałam sobie wygooglować, bardzo ładna jest ta kokoryczka !

Lidka, ta odmiana jest właśnie taka krzaczasta i obficie kwitnie

Zuza, bardzo lubię to nasze sąsiedztwo

Judith, latem będzie gorąco . Magnolia i sąsiedztwo dziękują

Piękna magnolia, łosie czad i ogólnie sympatyczne widoki . Co to będzie latem!

Prześliczna magnolia
W donicach ładnie wygląda rownież Polygonatum. Też sie chowa na zimę, jak hosty i donice wtedy wydają się puste. Dlatego moje hosty w donicach podsadzam konwalnikiem, bo jest zimozielony (zimoczarny).

Ależ brzydka ta magnolia! Fuj!!!

Agatorek napisał(a)

To moja nowa magnolia, Kikuzaki.

Nie wiem czy bardziej podziwiać łosie czy magnolię
Łosia na oczy nigdy nie widziałam więc oczywiście zazdroszczę Mnie sarny cieszą bo jest ich w tym roku dużo więcej nie zwykle
Magnolka piękna, piękna, piękna Chętnie bym u siebie jeszcze kilka wcisnęła, ale rozsądek mówi, że nie w tym roku i nie w tej pięciolatce
Aga - stacjonarnie pewnie ją kupowałaś?

Już magnolia, super może jednak mrozów takich strasznych nie będzie

Magnolia zaczyna otwierać pąki. Mogłaby jeszcze zaczekać bo przymrozki mają być .

To moja nowa magnolia, Kikuzaki.
I dwa małe hebe na taras.

może genie magnolia

daredevil napisał(a)

Co to za magnolia taka szybka ?
U mnie tylko gwiazdzista

galgAsia napisał(a)

I za piosenki Cohena
U mnie dziś pada i pada, co przyjmuje ze stoickim spokojem. Prędzej czy później nadrobię

Cohena słuchałam w oryginale, ale niezbyt często. Depresyjne klimaty dawkuję sobie z umiarem. U mnie były chmurzyska, ale deszczu z nich nie było. Weekendowe prognozy skłonią mnie chyba do omiatania wnętrz. Od miesiąca nie mogłam się za nie zabrać.

Krokusy powoli kończą gwiazdorzenie, a tuż obok zaczynają pierwiosnki.







Uwielbiam świdośliwy za całokształt. Teraz najbardziej za wczesny start. Mam ich pięć.



Magnolia Stellata pokazała kolorek.



A kalina angielska zapowiada, że już wkrótce będzie miała niezwykle pachnące kule.

NowaKiKi napisał(a)

Wielu, przeglądam twoja wizytówkę, jesteś dla mnie źródłem inspiracji zobaczyłamna zdjęciach zimowych, ze masz przy ogrodzeniu drzewo, co to jest? I pytanie numer dwa ta Śś ona rośnie Ci w słońcu? Czy ptaki Ci zjadają jej owoce?

Fajnie,dzięki!

To magnolia Susan.

Tak w pełnym słońcu mam świdośliwy.

Tak zjadają, więc owocami się dzielę

Kasiek napisał(a)

Zaczynaja kwitnac Magnolie...

Kasiu, jaki piękny widok, kwitnąca magnolia.

Kasiu u Ciebie już wiosna na całego magnolia już ? u mnie dopiero w pąkach


śliczne fotki -jak zawsze

W ogrodzie zmiana warty - przebiśniegi i krokusy powoli przekwitają (dobry moment na rozsadzanie i przesadzanie), iryski też już kończą. Zaczynają narcyzy, cebulice, śnieżniki lśniące. Magnolia stellatka też rozwija pąki. Dziś byłam w ogrodzie przez kilka minut, bez aparatu, więc zdjęcia magnolii pokażę jutro

Judith napisał(a)

Magnolia Gienka? (jeśli jest tam słonecznie)

Myślałam też o magnolii, muszę zagłębić się w ten temat, dzięki

Magnolia Gienka? (jeśli jest tam słonecznie)

Mam takie pomieszczenie, budynek gospodarczy. Jest tam trochę wolnego miejsca. Ma być jeszcze więcej, eM obiecuje „ posprzątać” przez lato .
Na razie jestem jeszcze na etapie decyzji „co do dużych donic” . Cały czas chodzą mi po głowie rozplenice Rubrum, tylko takie, np. w sześciu donicach. Dwie donice by zostały do zagospodarowania, Sylwia zaszczepiła mi pomysł z klonem palmowym. A mi wpadła do głowy magnolia (z mniejszych, krzaczasta) .
Wszystkie donice mają wyjmowane wkłady, więc klon i magnolia zimowałyby w pomieszczeniu. Spróbowałabym także z Rubrum, ale bez większego przekonania .


O oleandrach, czy oliwkach nie myślałam. Muszę popatrzeć.
Podobają mi się jeszcze bambusy

EM koniecznie chce werbenę . Przypomniałam sobie, że mam jeszcze 5 doniczek w kolorze starego złota, kolorem będą pasować do pozostałych, może mu posadzę.

Za chwilę się okaże, że mam za mało doniczek, ale dopóki tych nie ustawię, to nie będę dokupywać . Bo za chwilę się okaże, że huśtawka na tarasie mi się nie mieści