Jak czytam wpisy dziewczyn że jakieś poręcze będą potrzebne by otrzymać formę kwadratów to wydaje mi się to dość pracochłonne ale w sumie nie słyszałam o ogrodach niepracochłonnych. Spróbować warto.
Ale kombinujesz jak ja ze swoją alejką. Wymyśliłam coś co chcę sama zrobić i nie wiem czy się uda. Próbować będę tak samo jak Ty. A czemu nie
Po zimie wygląda źle i w tym przypadku barwinek jest milion razy bardziej reprezentacyjny. Ja czyśćca po zimie ścinam na zero. Fakt, że odbija szybko, więc, to bardziej pytanie jak u Ciebie byłoby z tolerancją takiej sytuacji.
Może zamiast czyśćca - trzmielina? Łatwiej utrzymać w ryzach i po zimie wygląda lepiej.
Co do kwitnących, to na planie ostały się tylko te, które kwitną od połowy lata (oprócz jarzmianek), może jednak szałwie byś przemyciła? Polecam odmianę Caradonna - ma ładne łodygi i jest w miarę kompaktowa w porównaniu z innymi szałwiami.
ps. chyba, że nie zależy Ci na kwiatach a bardziej na formie.
Wstawiłam u siebie zdjęcia poglądowe czyśćca "Big Ears".
wszystkie rosliny mam i wiem jak wyglądają, u mnie pusto wiec ekspansywność ice dance mi pasuje z czasem na klosownice bym tez wymieniała.
hortki np limki. od strony domu jest mur bez okien bo to garaż, patrzeć bedziemy z podjazdu
Aniu, twoich poczynań w szabrowaniu nie jestem w stanie przebić, buziaki, ajak idą przygotowania do niedzielnego święta perfekcyjna Pani Aniu? . Pozdrawiam
Aniu jak dla mnie za dużo :/ Do tego gatunki ekspansywne jak np. Ice Dance, która za chwilę opanuje Ci cały kwadrat. Mam tą turzycę, śliczna jest ale też widzę też jak się rozrasta
Kolejna sprawa wysokość roślin. Nie rozumiem do końca Twojego planu i nie wiem z której strony te rabaty będą oglądane ale czy nie ma czasem tak, że np. hortensje od strony domu zasłonią wszytko? Jakie chcesz hortki?
Napisz czy znasz/widziałaś wszystkie roślinki na żywo? To chyba ważne. Ja często tak mam, że w necie roślina wygląda fajnie a na żywo już mnie zupełnie do siebie nie przekonuje i odwrotnie
Przy takich kwadratach chyba minimalizm jest mocno wskazany. Gdybym to ja robiła takie kwadraty, wyznaczyłabym granice roślinom jakimiś zaporami/ekobordami jednak
wiesz w sumie to się nie pali bo rośnie trawa i tragedii nie ma..
rosliny w doniczkach mogę wsadzic na przechowalnik tylko tak myslalam poprostu co nieco już pomysleć a nóż coś się stworzy i jesienią gdy dobrze się sadzi podziałam
cieżkie w utrzymaniu, miałaś kiedys takie cos w ogrodzie? przerastało Ci czy czemu cięzkie?
ilosć gatunków ograniczam, wydaje sie to zagmatwane ale to sa naprawdę duze rabaty
tyły myslałam ze sa ok?
to dzieki tobie bedą rabaty srodkowe "łamiące" ściezkę z płyt
trawnik nie wyglada w sumie najgorzej bo sa tylko takie placuszki suche i tam trawa odlazi łatwo
no i nie na calosci tylko miejscami
ale to pewnie początek
Agnieszka one mają 1,5x1,5m
myslalam dawać 9szt roslin w rzędach 3x3 to chyba będzie widoczne?
albo 5szt 4 na brzegach i jedno w środku - jak wieksze rosliny
inspirka Agaty jest fajna, patrze na nią i muszę się oswoić.
nie napisalam o krawęznikach bo bym chyba miała ich w ogrodzie wiecej niż kostki granitowej
nie przewidzę wszystkiego ale widzisz uwaga Małgosi pomogła mi zauwazyć że zle wstawiłam rozchodnika czyli można trochę z doswiadczeń Waszych skorzystać
Agata to jest FORUM tutaj nikt nie dostaje po uszach
tutaj jest wymiana zdań i doświadczeń, przynajmniej dla mnie na tym polega forum. nie tylko na zachwytach ale również na pomocy
dlaczego przy każdej mojej uwadze Ty się wycofujesz? masz doswiadczenie, rozmawiaj ze mną a nie gdy ja cos widze inaczej to strzelasz focha i narazie
Nie przewidzisz wszystkiego ... to nie matematyka ... to co zaproponowałaś jest sensowne dlatego piszę, żebyś sadziła ... chyba, że jeszcze weźmiesz pod uwagę propozycję Agaty (już sobie zapinowałam) czyli większy minimalizm