W ogródku Martki
20:35, 20 lip 2021
Wiklasiu, to jest super instrukcja grzebania w korzeniach! Może coś znajdę, jakąś podpowiedź co nie tak, jestem już mniej sfrustrowana
Podlewanie - ewidentnie popełniałam błędy, także w odniesieniu do innych roślin, ale tu znów kierowałam się zdaniem, które gdzieś przeczytałam, że "w przypadku upałów nawet codziennie"...
Sylwia, jeśli Ty nie masz dużo doświadczeń to kto?
Biohumus za radą Twoją i Miluni zastosuję niezwłocznie (albo "zwłocznie", bo kto wie w jakim stanie życia są te korzenie jeszcze... ?)
Juzia, tak to widzę jak Ty, turzyce to nie są trawy przyszłości w moim ogrodzie, zimozielone z kolejnymi sezonami coraz słabsze. Nie zetniesz - brzydną, zetniesz po zimie - odbijają długo. Niektóre tylko sprawdzają się, ponoć palmowa jest nie do zdarcia, mam i zobaczymy, jak będzie się sprawowała. Wiele turzyc w ogóle nie zimuje w co chłodniejszych rejonach. Rozchodniki u mnie pewnie byłyby oblegane przez opuchlaki. Ale seslerie muszę wypróbować w którymś sezonie. Jak padną wszystkie hakonechloa



Edytka, wiem, że ta pogoda trudna, już się jakoś zbieram... obmyślam plan B, dziękuję za słówko pocieszenia
Dziewczyny, w niedzielę jadę do PRZYPEK! Muszę się odstresować i popatrzeć na floksy u Danusi i Witka. Jeśli któraś zainteresowana, to mogę odebrać z Dworca Zach. w Wwie i potem dostarczyć w to samo miejsce. Mam w aucie cztery miejsca!
Sylwia, jeśli Ty nie masz dużo doświadczeń to kto?
Juzia, tak to widzę jak Ty, turzyce to nie są trawy przyszłości w moim ogrodzie, zimozielone z kolejnymi sezonami coraz słabsze. Nie zetniesz - brzydną, zetniesz po zimie - odbijają długo. Niektóre tylko sprawdzają się, ponoć palmowa jest nie do zdarcia, mam i zobaczymy, jak będzie się sprawowała. Wiele turzyc w ogóle nie zimuje w co chłodniejszych rejonach. Rozchodniki u mnie pewnie byłyby oblegane przez opuchlaki. Ale seslerie muszę wypróbować w którymś sezonie. Jak padną wszystkie hakonechloa
Edytka, wiem, że ta pogoda trudna, już się jakoś zbieram... obmyślam plan B, dziękuję za słówko pocieszenia
Dziewczyny, w niedzielę jadę do PRZYPEK! Muszę się odstresować i popatrzeć na floksy u Danusi i Witka. Jeśli któraś zainteresowana, to mogę odebrać z Dworca Zach. w Wwie i potem dostarczyć w to samo miejsce. Mam w aucie cztery miejsca!