Witaj Danusiu. Piękne te wiosenne aranżacje przy ławce i koło kawiarenki. Bardzo mi się podobają Twoje donice szare, żebrowane. W nich są posadzone jakieś krzewy(chyba derenie)i wierzba, toteż te donice pewnie mają co najmniej 10 litrów pojemności. Kwadraty kwietne w trawniku coraz bardziej kolorowe. Zabawę z floksami dopiero zaczynam. Zachciałam je mieć, kiedy zobaczyłam latem u Ciebie te "sorbetowe" łany floksów na rabacie, chyba koło stawu i te niziutkie floksy ciemno bordowe na innej rabacie. Kupiłam kilka sadzonek, ale raczej o jednobarwnych kwiatach, bo u mnie i tak kolorowo na rabatach latem. Jesteś skarbnicą pomysłów. Pozdrawiam, Danusiu.
Baaardzo ładne te Twoje czekoladki, jak na internetowe zakupy i w porównaniu do tego, co ja ostatnio dostałam. Na razie wszystko, co ostatnio kupiłam jeszcze pod ziemią i tylko liczę, że to chociaż żywe?
No więc po ostatnich zakupach domówiłam floksy w formie sadzonek korzeniowych, bo to jest przynajmniej tanie i nie liczę na petardy, dam im czas
Za to faktycznie, na tle szkółek wysyłkowych, nieźle wychodzą stacjonarne - ceny są różne, jakby niektóre zapomnieli zmienić od zeszłego roku, ale przynajmniej widać, że coś wychodzi już z ziemi.
U mnie największa kępa ostróżki padła kiedyś po dosypaniu dolomitu - myślałam, że to ja ją zabiłam, ale wychodzi na to, że one tak mają
Witaj Zastanawiam się czy róża na skarpie to dobry pomysł. Aga Abiko z Ogródkowych perypetii ma róże na skarpie i pielęgnacja jest trudna bo ciężko na takiej skarpie stać by róże przycinać.
Nie wiem jaka wystawę ma Twoja skarpa, ale patrząc na to co już posadziłaś wokół domu, to lubisz rośliny kwitnące, może by faktycznie pójść tropem skalniaka, nawet nie musi być kamieni tylko rośliny skalne( cudnie kwitną, świetnie zadarniają, szybko zarastają powierzchnie i ciekawe również zimą.)
Np rogownica kutnerowa, czyściec wełnisty, floksy, żagwiny, rojniki, skalnice, sasanki, płożące rozchodniki, macierzanka, oregano....można zrobić wspaniałe kompozycje długo kwitnące, a na pewno beda ciekawsze niż cała skarpa irgi i trzmieliny, które nomen omen też trzeba przycinać
Złamałam się zakupowo - na poprawę dżdżystego humoru popełniłam zamówienia w A. i u B.
Floksy głównie, liliowce, molinie i jakieś pojedyncze wypełniacze jeszcze...
Duzo różności
2 hortki, kalmia
Liliowce
Ostrozki
Floksy
Pysznoglowki
I takie tam
I nawozy jeszcze do tego
Tylko nie wiem po co nawoz do roz jak roz nie mam juz prawie
Ja mam parę fijołów ogrodowych, róże to każdy wie, ale peonie, liliowce, floksy i kosaćce się gonią wzajemnie... No i w sumie powojników też bym do tego grona zaliczyła.
Dzisiaj nareszcie cieplej i może powychodzą tulipany. Nawet na rabacie wiosennej widziałam jednego czerwonego wczoraj.
Mam zamiar posadzonkować floksy, mam jednego takiego cudownie pachnącego, jak wysiadam z samochodu to zapach rozlega się i mocno i przyjemnie przebywać w tym miejscu, a ponieważ to brama to nie ma szans aby tam dłużej być.
Muszę go rozmnożyć i posadzić gdzieś przy ławkach.
moze u Ciebie bedzie dobrze rosl i kwitł. pierwsze kupilam jeszcze do starego ogrodu jakies 8 lat temu. Tam floksy kwitly mi obłednie wszystkie poza tym jednym. Jakis taki wybredny.
Bardzo dobra rada z tymi trawkami i floksami. Dziękuję bardzo za poradę.
Z mojego punktu widzenia jednorocznie pięknie zwieszają się i prezentują surfinie, bardzo polecam Wam, nawet na pagórki, gdyż ta jednoroczna roślina potrafi się tez pięknie płożyć po płaskiej i wzniosłej ziemi, robiąc piękna pierzynkę. Wymaga tylko w miarę wilgotnego i słonecznego stanowiska oraz gleby lekko kwaśnej lub zasadowej.
A teraz ogród prezentujący się na wiosnę po zimie i kolejny zauważalny problem to trzmielina japońska Japońska zrzuciła większość złotych liści, pozostałe dwie o liściach srebrno-zielonych się trzymają.
Czy przyczyną mógł być mróz, czy też inne czynniki po zimie?
A poniżej zostało wycięte jesienią bardzo bujne einogrono. Będzie więcej miejsca na rabaty i trawkę
Tutaj spora rabata z miskantami, dereniami, hortensjami i bylinami (jeżówki, floksy, przetaczniki). Ta rabata będzie większa docelowo. Drzewko (śliwa Pissardi) ma rosnąć w hortensjach. Oczywiście po porządkach widać tylko derenie. W tym roku nie cięłam ich wcale, dam im urosnąć. Potem będę wycinać tylko starsze gałęzie. W ubiegłych latach cięłam bardzo nisko, żeby się zagęściły.