A nie powinna pachnieć? Nawet nie wiedziałam. Aż pójdę dziś swoje powąchać zanim do końca przekwitną w tym upale.
Już jest 26 stopni a podobno ma być 36.
Bo teoretycznie jest lilią azjatycką, czyli z tych niepachnących. W opisie odmiany wszędzie piszą, że nie pachnie, a moja widać w nosie ma opisy i pachnie
Matko 36 stopni!, przez te upały faktycznie wszystko ma takie tempo kwitnięcia i przekwitania, że nie wiem. Budleja mi zaczyna kwitnąć, floksy - to przecież są sierpniowe kwiaty!? O daliach nie wspominam, w zeszłym roku niektóre w ogóle nie zdążyły, a w tym już zaczęły. Wariactwo.
Mam tylko jedno nowe zdjęcie, ponieważ zapełniła mi się karta pamięci
Lilia trąbkowa Pink Perfection - tą kupiłam świadomie i jest taka, jak na zdjęciu u sprzedawcy. Posadziłam ją w miejscu, gdzie inne lilie dobrze się czują, czyli na rabacie przed domem. Ale nie spodziewałam się, że będzie tak pięknie pachnieć.
Pozdrówki dla wszystkich Zaglądaczy
Przyjemny ma kolor Też dzisiaj robiłam zdjęcia liliom, wszystkie prócz jednej mam nn. Swoje celowo sadziłam dalej od domu, bo nie przepadam za ich zapachem