Dziś, jak pogoda pozwoli, planuję popracować nad tą rabatą:
Ziemia nawieziona, zasilona obornikiem, i kompostem, tydzień temu przekopana.
Plan jest taki:
Znak zapytana - to kulki - jakie?
A może powtórzyć kostkę bukszpanową z sąsiedniej rabaty?
Wybrałam żwirek pod Irga pienną. Mam zamiar ją dziś przesadzić. Zadziwiające, jak człowiek kocha dokładać sobie roboty. Obiecałam sobie, ze już więcej nie wysypię żwirku, jeśli nie będę pewna, że tak ma zostać. Ten żwirek w piasku - to Syzyfowa praca.
Teraz zaczęłam jeszcze wybierać żwirek pod magnolią, jest tam niewiele, większość z rabaty zdjęłam jesienią, teraz muszę dokończyć. Rosną tam sadzonki bukszpanu, które będę potrzebowała na nową rabatę. Stwierdziłam, ze niedaleko magnolii bukszpan, który potem ma spore korzenie - być nie powinien. Łatwiej mi tez będzie zakwasić podłoże, jak magnolia nie będzie w żwirku.
W zeszłym roku tak bardzo chciałam mieć żwirkową rabatę i pewnie ją będę miała, ale nie tutaj przy magnolii
Jeszcze dużo pracy mam w ogrodzie, a deszcz zmusił mnie do zrobienia sobie przerwy
I juz po Świętach, znowu zostałam tylko z młodym...
Rano obudził mnie deszczyk , teraz jest dość chłodno, ale i tak za chwilę idę podziałać w ogrodzie.
Polinko, to chyba zależy, ile słoneczka cebulki mają, jak dobrze nagrzana jest ziemia i kiedy były sadzone. Ja cebulki sadziłam w listopadzie i te jeszcze są malutkie. Tylko krokusów nie wykopywałam i one szybciej startują
Doniu, masz już jakieś kandydatki magnoliowe do swojego ogródka?
To były moje zeszłoroczne typy. 'Old Port'
'Spektrum'
'Aleksandrina'
'George Henry Kern'
'Rustica Rubra'
'Satisfaction'
Zakupiłam w zeszłym roku dwa drzewka: małe Old Port i większe: Spektrum.
Aniu, masz rację. Madżenka ma Stellatę.
Stellata (gwiaździsta) jest fajna, kwitnie na biało lub jasny róż,zależy od odmiany. Jest to najwcześniej kwitnąca magnolia, nie straszne jej przymrozki majowe bo już wtedy jest po kwitnieniu u niej. Kwiaty wyglądają jak origami i bardzo rozjaśnia zieloną ścianę gdy rośnie na tle iglaków.
A tę to chyba ma Madżenka? Ona pięknie wcześnie kwitnie. Gdybym miała ogród koło domu to też bym brała pod uwagę taką wcześnie kwitnącą. Po zimie chce się mieć jak najszybciej obfitość kwiecia.
Gosiu, chodzi ci o krokusy? Czy hiacynty?
Jedne i drugie - takie z Janiny.
Ale już sobie zalinkowałam nazwę krokusów u Madżenki - te fioletowe z paskami. Są śliczne
Na jesień kupię.
Deski na warzywnik mają być w tym tygodniu przywiezione, to w sobotę Zbyszek złoży skrzynie. Niestety, ostatnio mało go w domu...
Martwię się, czy uda mi się tyle ziemi do 3 skrzyń uzbierać, kompost czeka na skrzynie, ale to za mało. Zakładam, że dwie muszę napełnić ziemią koniecznie. Planuję takie na wysokość dwóch desek.
Mam miejsce na 3 skrzynie docelowo, więc wszystkie trzy jednakowe będą zrobione. Mamy w planie zrobić kostkę na podjeździe, to będzie można trochę ziemi zebrać, ale ona nie jest najlepszej jakości. Trzeba ją uzdatnić kompostem i obornikiem pod ogórki. Wszystko już czeka ...
Rozsady częściowo kupię w tym roku, na parapetach za mało miejsca, by jeszcze siać pomidorki. Por, seler, pomidorki - będą z rozsady. Teraz już najwyższy czas na warzywnik
Mirelko, moje hiacynty kupowałam z oznaczeniem: różowe. Okazały się niebiesko-liliowe. Ale to miłą niespodzianka.
Byłam u Ciebie, podobają mi się wspólne decyzje podejmowane z M. Tak patrząc na ogród, działa wyobraźnia, wtedy dobrze się planuje.
Dzisiaj wspominałam Zbyszkowi, że jak byliśmy w Obi, były magnolie z pięknymi pąkami kwiatowymi. Mam dwie w ogrodzie w formie drzewek, tym razem marzy mi się krzewiasta otoczona obwódką z bukszpanu... Uzgodniliśmy dla niej miejsce, gdzie fajnie będzie wyglądać. Mam na nią zgodę To też nasza wspólna decyzja.