Dziękuję Kwiatostany te ciemne bzy mają na prawdę duże, dopiero w porównaniu z człowiekiem można to zauważyć.
Czosnki mam na różnym etapie rozwoju, mam kilka odmian.
Bukiecik na kuchennym stole, żeby i w domku pachniało.
Mówiłam Ci, że pięknie w tym cienistym zakątku?
Nie ?
No to mówię , że pięknie, lubię taki klimat
O masz tu jeszcze miejsce na posadzenie czegoś... serio serio nie podpuszczam
Ohhh życie jest wspaniałe, szczególnie po zakupach
Zgadzam się z Tobą, z tym co napisałaś, profesjonalista trzyma się sztuki, a jak niezgodne jest ze sztuką to nie zrobi i nie podpisze się pod tym a nawet potrafi przemówić do rozsądku i tak jest ze mną dojrzewam , mądrzeję, zmieniam i rozwijam się, widzę, że to dobry kierunek choć też doświadczyłam kamieni i włókniny, 2 lata ok, a potem coraz gorzej...
Aniu mój ogród jest typowo bylinowy, tu na O...podglądałam i nauczyłam się jak sadzić różne rośliny, aby rabaty kwitły cały sezon. Po kwitnieniu muszę szybko wycinać rośliny, żeby robić światło i miejsce następnym.
A u Ciebie w ogrodzie nie ma lilaków?
Ja z dzieciństwa pamiętam figórkę pod którą biegaliśmy śpiewać majówki. Czasem urwałyśmy po gałązce z krzewów lilaków, które otaczały figurę Matki Bożej. Zawsze lubiłam bzy i pewnie dlatego mam ich tyle wokół domu.
Moje przedszkole, a raczej żłobek cisów. Od dziś sztuk 38 na kulasy . Plus z 15 w tym parę lizaków, które rosną mi w obecnym ogródku więc już chyba wystarczy.
Oj nie z gumy, niestety. Mirko ja to taki zbieracz jestem i wiecznie wszystko mi się podoba, ale muszę przystopować bo sporo roślin w donicach czeka na miejscówkę. Za miłe słowa dziękuję.