coś mi powiadomień nie pokazuje w moim watki dlatego dopiero odpisuję..
u mnie bardzo wiało i mocno padało..strasznie drzewa sie uginały i trochę się obawiałem czy ich nie połamie..troche roslin pokładło ale ogólnie bez wiekszych strat..
u mnie leje strasznie...glediczje mi bardo prechyliło bo palik złamało i nie spodziewałem sie że tak słabo ukorzenione..podparłem na razie jeszcze raz kołkiem ale jakos nie chce do góry rosnac mimo że ma sporo słońca wokoło tylko na boki puszcza przez co po deszcach bardzo ją przechyla...
poza tym to cos tam kwitnie...zero zakupów bo brak czasu...