Zajączki mnie rozczuliły, one w zawilcach tak buszują? Świetnie to zaaranżowałaś! Tajemnicze zakątki, ścieżki, które wiem dokąd prowadzą...
Zazdroszczę Twoim ślicznym kotom, one pewnie znają wszystkie zakamarki
Prawdziwy tajemniczy ogród u Ciebie, z pięknymi zakątkami, ławeczkami, placykami, ścieżkami. A kotki u Ciebie lubią przebywać na powietrzu, czy raczej one bardzo domowe? Moje wychodzą na podwórko i w ciepłe dni chodzą na polowania , ale śpią w domu. Kiedy ja jestem w ogrodzie, chodzą jak pieski za mną. Gdzie ja, tam i one . Czasem jest to trochę uciążliwe. Miłego popołudnia
Ślicznotka
W tej chwili bardziej mi się podobają ozdobne jabłonki niż wiśnie. Szkoda tylko, że nie kwitną dłużej. Chyba, że to ten rok i długa zima tak sprawiła.
Mój eM wielokrotnie coś mi skosił, też od razu się przyznaje (chyba, że nawet nie zauważy ).
Raz skosiłam mini sosenkę (posadziłam 2 szt chyba jako pierwsze u nas), druga ma się dobrze i teraz już trudno jej nie zauważyć .