Aniu (monte) - tak, ten rozchodnik to Matrona.
Zakupiona dwa lata temu w gminnym sklepie ogrodniczym (no bo rośnie w moim wiejskim ogródku, oczywiście).
Renatko (Rench) – trzysta Tulików robi wrażenie Trzymam kciuki, żeby nornice się o nich nie zwiedziały
Każdy ma jakiegoś mola, co mu ogród żre Jedni mają nornice, inni krety, a jeszcze inni opuchlaki
Oczywiście, że jaja nie żerują tylko larwy. Ale jak są jaja, oznacza to, że są i dorosłe. A z jaja - prędzej czy później - wykluje się krewetka.
U mnie obecnie są i jaja, i larwy, i dorosłe osobniki też.
Wprawdzie dorosłych nie widziałam, ale widzę efekty ich działania: wyżarte liście i złożone jajeczka.
Zaraz pokażę zdobycze opuchlakowe poczynione dzisiaj, czyli blisko w połowie listopada
Beatko - za rzadko zaglądasz, to i zagadkę przegapiłaś
Jak nową obmyślę, dam Ci znać
Madżenko - rozsady robić, a z opuchlakiem walczyć Też macham
W taki dzień jak dziś (wieje i leje) marzę o wiośnie.
Narcyze, które pokazałam rosną pod brzozą nie wykopywałam ich i cały czas tam są, jestem ciekawa czy zakwitną, i jak na nich wpłynęła zmiana bo przecież wiosną pod brzozą nie było kulkowa tylko wszystko co tylko można sobie wyobrazić a wytrzymywało wpływ brzozy - to były funkie w odmianach, żurawki trzmieliny, tawułki japońskie bratki etc
było
jest tak
w przyszłym sezonie zniknie horti a kulek przybędzie - tawuła będzie zamieniona na kulkę bukszpanową
No zaszalałam, Renatko...
A w dodatku - wszystko przez Magnolię - odkryłam wyprzedaże cebul i istnienie paczkomatów.
Przesyłka z cebulami z wyprzedaży szła tylko 33 godziny.
A odbierałam je całe 2,5 minuty, tylko dlatego że ją zapakowali do najwyższego rzędu
Kocham paczkomaty!
I uwielbiam naszą Manolię
Magnolio, jesteś wielka!
Dziękuję
Bystre Oko tak na mnie jeszcze nie mówiono
Od niedawna mam takiego samego rozchodnika. Uszczknęłam trochę od mamy i mam nadzieję cieszyć się jego urodą w przyszłym roku Twoja kępa śliczna!
pozdrawiam