To zachodnia ściana budynku. Przed nią jest rabata studzienna. Pod oknem kiedyś stała ławka.
a oś widokową zakłócała pergola.
Ławkę przeniosłam pod brzózkę Youngii (szerszy widok), a pergolę wyciepałam.
Śniedki rosną u mnie pod krzewuszkami i między tawułkami. Liście faktycznie się pokładają, ale kwiatki są na tyle urocze, że na liście nie zwracam uwagi. Są zamaskowane przez sąsiednie rośliny. Ścinam je po całości po kwitnieniu.