Wysadzić tuje, podsypać odpowiedniej ziemi, zdjąć matę, bo zaszkodzi tujom, zwłaszcza gdy ziemia jest wilgotna i nieprzepuszczalna.

Witam.
Moja ziemia pod rzędem Thuj Szmaragd ma, jak się okazało po roku od wsadzenia, pH 6.7. To zdaje się za dużo na iglaki. Co robić? Są wyściółkowane włókniną i korą. Na razie są ładne zieloniutkie, choć bardzo wolno rosną, niektóre okazy przez rok nie urosły prawie nic. Zależy nam na ich wzroście, gdyż oddzielają nasz ogród od ulicy. Da się wpłynąć na pH tej ziemi bez jej wymiany?

Mili odwiedzający Przestańcie. Kropka.


Kasiu, rób swoje, bo to Twój ogród, a ja będę z przyjemnością czekać na efekt końcowy. Ogród zarośnie, nabierze patyny i będzie tak, jak Ty chciałaś. To Twój ogród.

A jeśli ktoś w swoim ogrodzie robi coś inaczej, niż sobie wyobrażają inni - to jest jego skarb, indywidualne podejście, które trzeba szanować, nawet jeśli nam się nie podoba.

Ja bym przesadziła na wiosnę, zawsze lepiej gdy idzie "ku cieple" niż "ku zimnie".
Na co należy zwrócić uwagę - drzewo w stanie bezlistnym musi być, na podlanie przed przesadzaniem, na wiosnę z reguły jest bardziej mokro. na okopanie bryły korzeniowej, na nie obsypanie ziemi z korzeni, podlanie po posadzeniu, opalikowanie.

Oto gotowy artykuł jak to się robi

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/358-jak-przesadzic-drzewo

Idę w sukulenty - miękkie (eonium, eszeweria, haworcja, aloesy itp., też miałam kłopoty spowodowane kaktusami. Kiedyś kolec a właściwie glochidia z opuncji mi siedziała kilka lat, zanim wyszła sama, ale palec mi ropiał.

No patrz, a ja wczoraj z mieszkania wywaliłam ogromnego kaktusa, wkurzyłam się bo kolce na 4cm, ukłułam się nimi nie raz przy zmianie firan, a na kwiaty mimo kilku lat się nie doczekałam Miałam kiedyś kwitnącego jedną noc na biało, był cudny, ale mi zaraza ziemniaczana ze storczykiem przywleczona go załatwiła. Ten miał mieć kwiaty malinowe.....ale ich nigdy nie zobaczyłam
Nie polubiliśmy się. Szkoda mi miejsca na parapecie już dla niego było, bo parapetów mam deficyt
Gdybym wiedziała, może byś sobie kiedyś wzięła, a tak na kompost poszedł.

A pod domkiem jeszcze nie było tarasu, ale było kolorowo. Jak teraz patrzę, to nawet bardziej kolorowo niż w tym roku

Łoj

Chyba pójdę w sukulenty

Łoj

Chyba pójdę w sukulenty



Garść inspiracji przedszklarniowych

Kompozycje wspaniałe.

Czy jest szansa na nazwę tej odmiany floksa?

Robię to intuicyjnie. Jakoś tak mam

Ach, dalie i Twoje kompozycje.


U mnie dalie w tym roku w październiku pokryły całe zapotrzebowanie pszczół na pyłek. U kolegów pszczelarzy był z tym kłopot, ciepło było, pszczoły latały ale nie miały co zbierać.

Ty o daliach myślisz w kontekście przyszłego sezonu a ja o pelargoniach.