Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

m_gocha 23:07, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Najbardziej czadu dały jabłonie. Konary aż się uginał pod ciężarem owoców. Co ciekawe mam 8 odmian jabłek.... na dwóch jabłoniach. Trzy lata temu wzięłam gałązki od siostry z różnych odmian jabłoni i wiosną zaszczepiłam na moich dwóch już leciwych jabłoniach. Część zrazów się przyjęła i tym sposobem mam prawie sad Jabłka prosto z drzewa od lipca do późnej jesieni
Dodatkowo wyjątkowo nie było problemów chorobowych z jabłoniami (a z reguły w każdym roku coś się działo).


Zachęcam do takiego eksperymentowania
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 23:20, 28 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
A jak jestem w temacie owoców, to jako ciekawostkę podam, że u mojej siostry w sierpniu na jabłoniach obok licznych owoców na gałęziach pojawiły się kwiaty a we wrześniu obok dojrzałych owoców kolejne pokolenie małych jabłuszek
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Gardenarium 06:14, 29 paź 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Kwiaty pojawiły się chyba z powodu wielkiej suszy, jabłoń pewnie "myślała" że to jej koniec, albo myślała, że to właśnie "zima" a po "zimie" nastała wiosna z nadejściem opadów. Tak sobie myślę...
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
m_gocha 22:25, 29 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Gardenarium napisał(a)
Kwiaty pojawiły się chyba z powodu wielkiej suszy, jabłoń pewnie "myślała" że to jej koniec, albo myślała, że to właśnie "zima" a po "zimie" nastała wiosna z nadejściem opadów. Tak sobie myślę...

Też tak pomyślałam Danusiu Ciekawe tylko jak roślinki wystartują na wiosnę i w jakiej kondycji? To też zależy zapewne od tego jaka będzie zima

Po ostatnich opadach i zimnicy dzisiaj nagle w ciągu dnia +22 i cudne słońce Szkoda że krótszy dzień i po powrocie z pracy nic już w ogrodzie nie ma szans podziałać. Oby w piątek i sobotę było ciepło i bez deszczu, m.in. cebulowe na wsadzenie czekają... A dzisiaj przy okazji jakiś drobnych zakupów w B. do koszyka sporo cebulowych mi wpadło No ale taka atrakcyjna cena była... Ech! Mus nad asertywnością popracować
No ale Iza z Ogrodu pod lasem też tylko po serek wychodziła
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:34, 29 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Ja tu rozprawiam o różnych odmianach jabłek na jednej mojej jabłonce a tu się dowiaduję, że we wczorajszej Mai w Akademii ogrodnika Pan Szmit o swojej papierówce "wieloodmianowej" też opowiadał
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 22:42, 29 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Przeklejone od Miry z Ogrodowego spektaklu - na zimowe wieczory
mira napisał(a)
Pozdrawiam wszystkich
Ponieważ już mamy długie, zimowe wieczory, to polecam serię filmów Jardins d'ici et d'ailleurs. Co prawda po francusku, ale jakie piękne ogrody, np:

https://www.youtube.com/watch?v=cc7yqR1V52U&list=PLLZpvxOtAP3j9_ZbMl-xF5Lo1xk9DNoAF&index=12

https://www.youtube.com/watch?v=PDl7ECusUtM&index=23&list=PLLZpvxOtAP3j9_ZbMl-xF5Lo1xk9DNoAF

Reszta do wyklikania po prawej stronie ekranu.
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
basia3012 23:30, 29 paź 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
m_gocha napisał(a)
Pozwoliłam sobie zacytować naszą Anię





Wczoraj dorzuciłam cegiełkę. Trzeba pomóc Julkowi.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
basia3012 00:17, 30 paź 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Gosiu, poczytałam, pooglądałam i jestem zachwycona i mądrzejsza. Zachwycona hortensjami, bukszpanami, jabłkami. A też znalazłam tu dużo wiadomości o opuchlakach i sposobach walki z nimi. O wrotyczu wiedziałam juz wcześniej a tu dowiedziałam się jeszcze o marunie. Myślę, że można chyba zrobić gnojówkę z maruny i wrotyczu razem? I podlewać od czasu do czasu od wiosny? Czy dobrze byłoby tak?
W tym roku w czasie rewolucji sadziłam dużo żurawek. I w nich wprowadziłam do ogródka opuchlaki. Polałam Larvanemem żurawki i trochę innych roślin ale niestety nie wszystkie. Od wiosny zamierzam walczyć z nimi właśnie wrotyczem i maruną.
Pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
mira 00:41, 30 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Jak widze te Twoje bukszpany to ciarki mnie przechodzą na myśl....
zobacz sobie wielgachne tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/9531-de-heerlijkheid-ruinerwold-holandia
chyba bukszpany - jakie dziwaki porzeźbione no i ja też poczyniłam jedną relację z ogrodów holenderskich
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
m_gocha 23:15, 30 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
basia3012 napisał(a)
Gosiu, poczytałam, pooglądałam i jestem zachwycona i mądrzejsza. Zachwycona hortensjami, bukszpanami, jabłkami. A też znalazłam tu dużo wiadomości o opuchlakach i sposobach walki z nimi. O wrotyczu wiedziałam juz wcześniej a tu dowiedziałam się jeszcze o marunie. Myślę, że można chyba zrobić gnojówkę z maruny i wrotyczu razem? I podlewać od czasu do czasu od wiosny? Czy dobrze byłoby tak?
W tym roku w czasie rewolucji sadziłam dużo żurawek. I w nich wprowadziłam do ogródka opuchlaki. Polałam Larvanemem żurawki i trochę innych roślin ale niestety nie wszystkie. Od wiosny zamierzam walczyć z nimi właśnie wrotyczem i maruną.
Pozdrawiam.

Basiu! Mi pewnie szkoda byłoby marunę przeznaczać na gnojówkę . Ale myślę, że spokojnie można łączyć marunę z wrotyczem. Przyznam, że nie robiłam jeszcze nigdy gnojówki z wrotycza/czu (nie wiem jaka końcówka poprawna ). Muszę o tym pomyśleć... Najgorsze, że te gnojówki tak cuchną, że jeszcze trochę i rodzina się mnie wyprze W ogrodzie używam tylko z pokrzywy i żywokostu i to rzadko i z reguły przed deszczem i późnym wieczorem a i tak ile ja się nasłucham...

Basiu wrzucam Ci obiecane fotki moich hakonek. Do tego co napisałam u Ciebie w sprawie przygotowania gleby może jeszcze dorzucę, że ja tworząc nowe sadzonki nie wykopuję całej rośliny a jedynie np. wąską łopatką jaką mam do wyciągania chwastów podważam zewnętrzne nowe przyrosty hakonki odcinam ostrym nożem i wsadzam w ziemię z kompostem i korą... i rosną
To kępa mateczna hakonki

a to młode sadzonki z końca czerwca (około miesiąc po posadzeniu

a to te same sadzonki ale po trzech miesiącach z końca września
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies