Zapraszam Bogdziu po 16:00
Ciesze sie że wracasz do zdrowia i dajesz nam możliwość podziwiania Twojej indiańskiej jesieni. Ide sparwdzić czy moje buki purpurowe spomarańczowialy
Poczytałam o wysokosci grabów fastigiata (16 M) i doorenbosów (10m) wiec wydaje sie ze brzozy sa lepszym wyborem dla Ciebei i beda piekne zima gdy ogród jest smutny. Ale jesli planujesz ciecie to poelcam graby, bo brzozy wyjątkowo źle i brzydko reagują na cięcie
I co ciekawe fastigiaty rzekomo wg ZSP utrzymują na zime liscie... A u mnie co roku gubią...czyżbym miała coś innego mimo etykiet?bczy moze z wiekiem beda utrzymywac liście?
Wow Janeczko, czekam na twój sezon rózany. Nad vidriflorą dumam od dwoch lat i nie wiem z czym ja skomponować. Bede podpatrywać.
Karabelcia, teraz dokup sobie Edenkę lub Gardinie i posadż obok Geschwinder. Bo młode róze słabo kwitna. Jesienia wysadzisz Geschwinder gdy inne pnące pieknotki nabiorą juz mocy. O mączniaku napisałam u mnie. I pamietaj , ze w donicach Lavender byłaby piekna
Beda dzisiaj foteczki bo słonce pieknie świeci i graby oblały sie złotą farba ale najpierw sadzenie pozostałych cebul.... A jeszcze czosnki Hair musze odebrac z paczkomatu...Jola temu winna
Karabelciu a moze ta Gerschwind rośnie przy jakiejś ścianie, zaciszu? W takie upalne, tropikalne lato u mnie mączniak zaatakował róze wolnorosnące. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Wiec dałabym jej szanse bo sezon był bardzo nietypowy i ekstremalny.
Na razie nei sadz nic na siłe, Przemyśl sobie rabaty zimą, wiosną tez kupisz. Rosomanes sadzą róże w donicach więc może jakąś sobie posadzisz do donicy na tarasie coby depresje odgonić?