Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku
18:29, 14 mar 2016
Aniu, napisałam, ale też skopiowałam do Ciebie 
Aniu, sprawdziłam, w zeszłym roku sadziłam trawy po 11 kwietnia. A marzec i kwiecień były ładniejsze. Krokusy kwitły już w połowie marca u mnie, a teraz są tylko w pączkach.
Zrobisz, jak uważasz, ale myślę, że w tym roku mocno nakręciłyśmy się wszystkie na wiosnę. Na niektórych wątkach prace idą pełną parą.
Tylko trzeba się zastanowić, czy w taką pogodę warto? A potem choróbsko jakieś się przypląta. Jest zimno, ziemia nieogrzana, w nocy przymrozki i straszą, ze jeszcze to potrwa. Ja odpuszczam. Poczekam na słoneczko i troszkę cieplejsze dni. 0 stopni w ciągu dnia, to mało na działania ogrodowe
Jeśli dostaniesz teraz miskanta, to go po prostu zadołuj i zasyp ziemią. Ale jeśli sąsiadka może poczekać, to lepiej by było po świętach.

Aniu, sprawdziłam, w zeszłym roku sadziłam trawy po 11 kwietnia. A marzec i kwiecień były ładniejsze. Krokusy kwitły już w połowie marca u mnie, a teraz są tylko w pączkach.
Zrobisz, jak uważasz, ale myślę, że w tym roku mocno nakręciłyśmy się wszystkie na wiosnę. Na niektórych wątkach prace idą pełną parą.
Tylko trzeba się zastanowić, czy w taką pogodę warto? A potem choróbsko jakieś się przypląta. Jest zimno, ziemia nieogrzana, w nocy przymrozki i straszą, ze jeszcze to potrwa. Ja odpuszczam. Poczekam na słoneczko i troszkę cieplejsze dni. 0 stopni w ciągu dnia, to mało na działania ogrodowe

Jeśli dostaniesz teraz miskanta, to go po prostu zadołuj i zasyp ziemią. Ale jeśli sąsiadka może poczekać, to lepiej by było po świętach.