Oj Gosia działałam, ale się dorobiłam. Przy czyszczeniu oczka wywaliłam się na kamienie i mam kilka sińców. Najgorsze to że oddech ciężki. Byłam na prześwietleniu czy zebra nie połamane, ale wszystko ok.
Każdy mi mówi sprowadziłaś sobie kamieni i jeszcze się na nich zabijesz. Chodziłam w woderach i buciory duże nie wygodne i tak się stało jak się stało.
Muszę uważać.
Dużo zrobiłam i tak prawdę nie spoczęlam na szczęście trochę popadało i nie trzeba było podlewać.
Jeszcze mam trochę roboty ale ta się nigdy nie kończy. Jak skończę pracę w ogrodzie ha ha to później muszę się wziąć za dom. Bo tam Sodoma i Gomora.
Dzisiaj przyszła do mnie paczka z bylinami jestem bardzo zadowolona solidne sadzonki. Calaminta niebieska i białą i jeżówki podwójne. Solidna szkółka po 7 zł za szt. Kupowałam w marcu, ale ze względu na to że chłodno było trzeba było czekać na Calaminte.
Kupowałam u nich jesienią brunere i kwitną pięknie.
A w jakim kolorze go masz? U mnie za moment zakwitnie lilak Ottawski. Przeszło 10 lat temu nasionko z ogrodu botanicznego wysiałam i udało się. Teraz to już spory krzaczek jest.