Gosia dzięki!
Irysy musza mieć miejsce, gołą ziemię (żadnych zrębek czy kory czy włókniny) i pełne słońce. I zero konkurencji. W trawie czy zagłuszone przez cokolwiek - nie będą kwitły. Wykop, przytnij, przygotuj miejsce tylko pod irysy, posadź. Nawet teraz. Za rok będziesz miała las kwiatów

Mam szkolenie wioskę dalej gdzie mieszka Ewelina - guru piwoniowe i irysowe
Zadatek wpłynął. Też się cieszę

Gotówka to nic dobrego, nieruchomości wolę - stąd coś kupię na pewno

ale dopiero po wyprowadzce stąd i po umowie końcowej więc wrzesień lub nawet październik. Nie powinnam nawet niczego szukać jeszcze, ale jak znajdę jakiś domek który spowoduje opad szczęki i brak zawału co do ceny, to zaryzykuję i go zarezerwuję

jakby ktoś coś słyszał czy widział to polecam się. Wici znajomym w tamtej części kraju rozpuściłam