Kasiu witam
Nie zagladalam bo mialam zawirowania domowe (slub syna), ale juz jest spokoj.
Cos tam planuje siac rzucilam sie na dalie niskie kolnierzykowe.
Kasiu pokazujesz prawie wiosenny park, czy tam to w ogole poda snieg.
Chcialam sie zapytac, czy tam mozna kupic storczyki ciete? Jak one dlugo sie trzymaja w wazonie.
U nas troche sniegu jest ale tez i odwilz w nocy minusowe temperatury teraz to pewnie slisko.
No właśnie te dętkowe średnio trzy razy w sezonie trzeba było zmieniać, bo albo dętka, albo opona, tym razem wentyl, znudziły mi się te atrakcje w najmniej odpowiednich momentach
Właśnie chciałam napisać do ciebie czy masz nasiona tej rudbekii chery...
A tu nie zebrałam nasion. Kupiłam trochę nasion w necie wyszłam na tym jak Za locki, najdroższe nasiona świata, ale trudno napalam się i tak kupuje.
Tej rudbekii nie kupiłam bo zapomniałam o niej. Podobno jest w Lerua muszę jechać do Piaseczna po niedzieli.
Czy ty wcześniej ja wysiewasz czy do gruntu.
U nas też sypnęło śniegiem, ale temperatura na plus 2, w nocy z minusem.
Przewidują, że w sobotę na dużym plusie ot taka zima, huśtawka pogodowa.
Zasp nie ma, mróz nie szczypie taka lekka zima.
U mnie dużo roślin rośnie w fugach kostki. Nasiona brzozy, sosny kiełkują na
okrągło. Lawenda tylko w fugach i zwirze się wysiewa. Wniosek z tego, że nasiona kiełkują w lekkiej piaszczystej ziemi.
Elu, łuki są z betonu na konstrukcji żelaznej.
Tu dokładnie to są nawet 4 odmiany;
wiosenny- montana Malyeen
letni; Sweet Summer Love i Summmer Snow
jesienny Early Snow.
Wszystko się poplątało, rozrosło, a na dodatek bluszcz się tam wdarł i róże, galimatias
Z tym planowaniem, to święta racja
Elu, wszystkie dalie wykopuję jesienią, przesychają i potem w trociny, przykrywam gazetą i chowam do chłodnego miejsca, ale temperatura nie spada poniżej 0 stopni.
Wiosną, w zależności od aury, sadzę w grunt, no i tak co rok, tylko potem coraz większe karpy są
Te z ciemnymi liśćmi najlepiej na słoneczne stanowisko, bo liść ma super wybarwiony kolor, takie bordo czekoladowe, w cieniu czy półcieniu, zielenieją ciut.
Tak, karpy mocno przyrastają, jak kwitną, same się oczyszczają, nie musisz ścinać przekwitłych kwiatów.
Ich wysokość odpowiednia, czyli nie za wysokie i mocno odporne na suszę, inne dalie raczej mdleją.
Dali kołnierzykowatych nie znam, pierwszy raz ten termin widzę, ale już w necie poczytałam.
Elu miłego dzionka, wiosną pachnie w powietrzu
moja przyszła jeszcze młodziutka ,dopiero w tym roku skończy 18 -syn 5 lat starszy od niej ....jeszcze nie wiadomo jak to będzie ,dopiero pół roku są razem ...
ale chciałabym ,żeby już ta została ....mam nadzieję
Elu ....jeszcze cięzko mi się pogodzić z tym ,że nie mam już Mamy .....
wiem ,że juz Jej lepiej ,nie cierpi .....ale tak jak napisałaś najlepszy wiek ,a trzeba odejść .....
przeżyłaś też taki smutek ,wię wiesz jak jest ciężko
staram się wracać do normalności ,ale cięzko ..... nawet moja córcia mówi ,że jestem chodzącą depresją .........po prostu brak mi tej mojej kochanej Mamy ,której mogłam się zwierzyć ze wszystkiego ....
staram się ,dlatego też wróciłam na forum ,bo tu jakoś mi łatwiej zacząć myśleć o życiu .....
a w ogrodzie raczej przeróbki takie kosmetyczne zamierzam porobić ,no i te nowe ścieżki dodatkowo mam w planie
buziaki Elu
moje hiacynty w kuchni już coraz bliżej kwiatu
Zobacz Aurelia jaki pomyslowy ten dzbanek ma uszko przy dziubku mozna dwoma rekami nalewac bo on ciezki i pojemnosc 2 litry.
Porcelana B..... Ka jest piekna mam troche skorupek BRAKOWALO MI CZAJNIKA.
Zawsze na prezenty kupuje porcelane z B.
Kasiu nie bylam w ogrodzie, ale rano o godz 8 bylam na dworzu odprowadzalam corke na warsztaty. Chodzilam do 10.30 przepiekna pogoda lekki mrozek - 2 w sloncu duzo wiecej. Juz dobrze przygrzewalo jak przyszlam do domu w sloncu 15 stopni.
Madzia znowu cos przerabiasz przeciez masz tak ladnie te kamiorki piekne.
Madziu wpisuje sie drugi raz chcialam sie dowiedziec z Twojego watku co sie dzieje u ciebie za nim cos napiszę wiecej przy okazji zobaczyc zimowy ogrod.
A tu masz smutek. Moja tez miala 65 lat. Wiek najlepszy dzieci odchowane wnukow przybywa a tu trzeba zejsc. Oj trzeba sie pogodzic z wyrokiem Boskim na to nie mamy wplywu. Nie zamartwiaj sie, ale pamietaj.
Madzia najwazniejsze, ze ci sie podoba przyszla. Mam dwie i zyje z nimi bardzo dobrze. Zawsze trzymam za kobieta mimo, ze to moi synowie.
Jedna ogrodniczka, ale jasie znam lepiej. Druga skrzypaczka bardzo urodziwa.
Madzia to moze nastapic szybciej niz myslisz. Moi znali sie 11 lat i widzisz rachu ciachu i juz po slubie. Teraz czekam.