Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Makowo na Kociewiu 11:15, 09 sty 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Kasiu, pozdrawiam noworocznie, już wspomnienia do lata, piękne lilie, też mi się bardzo podoba to połączenie żółtego berberka z żółtym kwiatem, super
Ogrodnik Mimo Woli cd 11:12, 09 sty 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Ja też dzisiaj będę sprzątać na ogrodzie Słońce dopisuje Poszukam miejsca pod lilie, bo pokazujesz piękne okazy i kompozycje z liliami, ja za nimi nie przepadam, ale w połączeniach z liliowcami, trawami i innymi bylinami jak najbardziej mi pasują szczególnie ta czerwień



Aniu, zdradź mi nazwę tej lili, spróbuję ją zdobyć, pozdrawiam i do zobaczenia w Białce
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:11, 09 sty 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Lilie przecudnej urody Jak dobrze że już coraz bliżej do wiosny będzie można sadzić Pozdrawiam
Makowo na Kociewiu 09:23, 09 sty 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Ach te białe lilie. Przepiękne
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:48, 08 sty 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
AgnieszkaBK napisał(a)
Ostatnio mam bardzo mało wolnego czasu, więc rzadko zaglądam. Obejrzałam lilie, bodziszki i tawuły i nacieszyłam oczy tymi kwiatuszkami Pozdrawiam gorąco

Agnieszko tak czasami bywa, ale fajnie, że czasami wpadasz tawułek jeszcze nie pokazywałam, to ostrogowce pozdrawiam
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:40, 08 sty 2014


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Do góry
Ostatnio mam bardzo mało wolnego czasu, więc rzadko zaglądam. Obejrzałam lilie, bodziszki i tawuły i nacieszyłam oczy tymi kwiatuszkami Pozdrawiam gorąco
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:14, 08 sty 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
lilie i ostrogowce
Rododendronowy ogród II. 21:50, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Fakt że te maleńkie są cudne jak rozrosną sie w dywany. No to ustalone ze robisz porzadki w ogrodzie a potem sprowadzasz lilie od mamy.Miłego dnia jutro. Ja mam jutro kawiarniany dzień, nie przepadam za tym .



Jak ja bym chciała mieć kawiarniany dzień. - już nie pamiętam kiedy taki miałam.
Ostatnio tylko praca i praca. Koniec roku i początek to taki gorący okres dla mnie.
Kiedyś co sobotę z mężem jechaliśmy na zakupy i zawsze wstępowaliśmy do małej kawiarenki na pyszną Latte. Dziś uciekamy z miasta - jeszcze się nie nacieszyliśmy tą ciszą i spokojem naszej wsi.

Rozpisałam się - sorki
Rododendronowy ogród II. 21:37, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kasik napisał(a)


Na pewno Wiesz co mówisz, bo mądra i doświadczona z Ciebie ogrodniczka. Pewnie kiedyś to zrobię, ale wtedy gdy już będę miała zagospodarowane rabatki.
Już teraz przy przerabianiu wykopałam masę narcyzów.
Z floksami podobnie. U mojej babci w ogrodzie była ich cała masa- nosiliśmy je latem na groby i może dlatego mi z nimi nie po drodze. Ale za to te maleńkie , płożące - cudeńka - uwielbiam je. Chce ich mieć całe mnóstwo.


Fakt że te maleńkie są cudne jak rozrosną sie w dywany. No to ustalone ze robisz porzadki w ogrodzie a potem sprowadzasz lilie od mamy.Miłego dnia jutro. Ja mam jutro kawiarniany dzień, nie przepadam za tym .
Rododendronowy ogród II. 18:29, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Rench napisał(a)


Ja o wszystkie stracone lilie obwiniałam nornice A nigdy nie wykopywałam
Pozdrawiam Bożenko


Reniu ale to tylko orientalne sa mniej odporne. Nornic bronic nie bede bo one też potrafią. Pozdrówka.
Rododendronowy ogród II. 18:15, 08 sty 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Małgosiu ale orientalne trzeba na zimę wykopywac bo mogą zmarznac wiesz o tym???



Ja o wszystkie stracone lilie obwiniałam nornice A nigdy nie wykopywałam
Pozdrawiam Bożenko
Rododendronowy ogród II. 18:08, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
irena_milek napisał(a)


Też tego nie wiedziałam, nigdy ich nie wykopuję, a jednak co roku kwitną


Irenko jak u Ciebie nie takie delikatesy wytrzymuja to co tam lilie. Ania też pisze ze u niej wschód i mrozy bywaja ale u niej delosperma wytzymuje już od lat, u mnie nie wytrzymała i wymarzła wszystkie kolory oprócz kawalka zółtego, krokusy prawie wszystkie co rok od nowa kupuje a o delikatnych roślinach całkiem już przestałam myślec. Jednak te 400-500km bardziej na południe robi swoje.Pozdrówka.
Rododendronowy ogród II. 18:00, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
eliza3 napisał(a)
Witam Bogdziu w Nowym Roku. Brak czasu nie pozwolił mi bywać na forum, ale dzisiaj postanowiłam zajrzeć do Was i chociaż ślad zostawić.
Widzę, że lilie już zamówione, więc tylko czekać wiosny... tylko kiedy ta wiosna skoro zimy jeszcze nie było


Niektórzy długo Nowy Rok obchodzili i dopiero teraz się pokazują. Dzięki za zyczenia a zimy wcale byc nie musi , wiele osób ma taki pogląd ja tez. Pozdrówka Elizko.
Makowo na Kociewiu 17:37, 08 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ach te lilie kocham je, nawet na rynku kupiłam, żeby mi w domku pachniały
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 17:36, 08 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Oj ambitny plan chyba ten rok będzie bardziej pracowity, ale może aura nam będzie sprzuyjać i wszystko się uda
Lilie masz obłędne, uwielbiam je
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:28, 08 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Urszulla napisał(a)
Technikę szybkiego czytania musimy opanowywać, bo nie nadążamy zimą a co będzie wiosną
spotkanie pooglądałam i lilie u Ani i właściwie to muszę też zmykać Ten tydzień zabiegany


Oj Ula, wiosną będziemy siedzieć w ogrodach, a wieczorem serwery będą się grzać
A ja myślałam, ze leniwie będę trwać do wiosny

Lilii rok temu posadziłam 150 albo więcej, potem znowu przesadzałam, teraz nie pamiętam gdzie?!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:12, 08 sty 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Technikę szybkiego czytania musimy opanowywać, bo nie nadążamy zimą a co będzie wiosną
spotkanie pooglądałam i lilie u Ani i właściwie to muszę też zmykać Ten tydzień zabiegany
Rododendronowy ogród II. 14:14, 08 sty 2014


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Witam Bogdziu w Nowym Roku. Brak czasu nie pozwolił mi bywać na forum, ale dzisiaj postanowiłam zajrzeć do Was i chociaż ślad zostawić.
Widzę, że lilie już zamówione, więc tylko czekać wiosny... tylko kiedy ta wiosna skoro zimy jeszcze nie było
Rododendronowy ogród II. 12:28, 08 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Bogdzia .. masz rację w kwestii doradzania
Ale koleżeńskie uwagi często są lepsze od tych od fachowców Dzięki tobie odzyskałam nadzieję, że mogę mieć rh w swoim ogrodzie.. do tej pory katrupiłam każdego krzaka ..
Ja lilii orientalnych (ani innych) nie wykopuję.. przeżyły nawet bezśnieżna zimę 2010/2011 gdzie mrozy były po -30 stopni. Jedynie co, to mam je przykryte korą, ale bardzo oszczędnie. A jak jakaś wyleci, to jest miejsce na nową bardziej odporną. Szybciej lilie załapią chorobę grzybową niż wymarzną. Lilie w odróżnieniu od innych cebulowych z czasem wychodzą bardziej na wierzch i te najstarsze cebule mam już na poziomie gruntu.. i od 2 lat planuje je przekopać i posadzić głębiej... bo sie wywracają jak rosna i boję sie, że zmarzną.
Sorki, że produkuję sie u Ciebie.. .. ale ja też mogę udzielać tylko koleżeńskich rad


Rady amatora takiego który ma rh w ogrodzie na pewno są coś warte ale nie jest on fachowcem i nie odpowie na kazde pytanie. Ja do swojej wiedzy dochodziłam głównie przez swoje rozumowanie i praktykę ale czy nie można lepiej i inaczej nie wiem , to ze inni sie w tej kwestii sprzeczają jest najlepszym dowodem ze amator nie ma co sie wymądrzac. Ja nie ze wszystkim sie zgadzam co piszą inni , nawet czasem mam zupełnie inne zdanie i co mamy się kłócic kto ma racje? Jesli ktoś czuje sie na siłach doradzac i ma w tym kierunku dużą wiedzę bądz wykształcenie niech doradza.Ja mogę czasem u siebie dac jakąs rade ale prowadzic wątek to trzeba umiec odpowiedziec na każde pytanie.
Aniu u Ciebie lilie niewątpliwie chroni kora .Miłego dnia.
Rododendronowy ogród II. 12:13, 08 sty 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Bogdzia .. masz rację w kwestii doradzania
Ale koleżeńskie uwagi często są lepsze od tych od fachowców Dzięki tobie odzyskałam nadzieję, że mogę mieć rh w swoim ogrodzie.. do tej pory katrupiłam każdego krzaka ..
Ja lilii orientalnych (ani innych) nie wykopuję.. przeżyły nawet bezśnieżna zimę 2010/2011 gdzie mrozy były po -30 stopni. Jedynie co, to mam je przykryte korą, ale bardzo oszczędnie. A jak jakaś wyleci, to jest miejsce na nową bardziej odporną. Szybciej lilie załapią chorobę grzybową niż wymarzną. Lilie w odróżnieniu od innych cebulowych z czasem wychodzą bardziej na wierzch i te najstarsze cebule mam już na poziomie gruntu.. i od 2 lat planuje je przekopać i posadzić głębiej... bo sie wywracają jak rosna i boję sie, że zmarzną.
Sorki, że produkuję sie u Ciebie.. .. ale ja też mogę udzielać tylko koleżeńskich rad
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies