Wspominałem wcześniej o trawach ozdobnych. Bardzo je lubię, a zamiłowanie do nich urodziło się tu na ogrodowisku śledząc po cichu wasze ogrody

Kilka lat temu w poprzednim małym ogródku przy szeregówce mieliśmy 3 sztuki jakichś miskantów (chyba cukrowych) ale zostały usunięte bo bardzo śmieciły jesienią/zimą i były zbyt inwazyjne na mały ogródek.
Trawy i turzyce jakie już rosną u nas:
-miskanty (Variegatus, Gracillimus, Zebrinus Strictus, Aligator, Punktchen),
-rozplenice Hameln,
-prosa rózgowate (Shenandoah, Rehbraun, Heavy metal),
-trzcinniki ostrokwiatowe Overdam i 1 szt Karl Foster (pomyłkowo przyszedł razem z overdamami), -
-stipy Pony Tails,
-hakonechloa Aureola,
-turzyce Red Rooster, palmowe Aureovariegata i kilka innych których nazw nie pamiętam
-wydmuchrzyce piaskowe (nadaje na ultrasuche i ubogie miejsca - u mnie świetnie rośnie w opasce wokół budynku gdzie ziemi jest tyle co kot napłakał)
-kostrzewy sine (te niebieskawe)
-owsica wieczniezielona
-sit rozpierzchły (ukradziony z pobliskiego lasu)
Zdjęć tych wszystkich okazów jeszcze nie ma co pokazywać bo trawy są młode i dopiero się budzą, ale kilka z poprzedniego roku i te co się już obudziły poniżej.
Na pierwszym zdjęciu widać wylegującą się pod grabami zaprzyjaźnioną sarenkę