a pytaj, kto pyta nie błądzi to stipa, masz racje.
W ubiegłym roku padła, posadziłam ponownie i chyba dzięki łagodnej zimie przeżyła. Generalnie wszyscy mówią że im nie zimuje, nie mniej jednak jest piękna, a że wiele nie potrzebuje to jestem gotowa kupować co roku
Miłe to co piszesz i masz poniekąd rację, w ogrodzię się wyłączam niczym dziecko autystyczne, jestem w swoim świecie
Mariken rośnie u mnie przy tarasie, nie zauważyłam by potrzebował jakiś szczególnych warunków, chyba nie boi się mrozu i zimnego wiatru, bo ani jednego, ani drugiego u mnie nie brakuje
Kohinor jako roztwor do lancy doglebowej. Nakłucia w glebę teraz i ochrona roslin przed robalami niemal na caly sezon. Może też krewetki wytruje? tu wpis chyba ipo nt lancy doglebowej