Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madzenka 20:37, 24 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bogdzia napisał(a)


Agnieszko jesli siedza mocno w ziemii to nic im nie jest. Liscie stare zmarzły bo przeciez mimo lekkiej zimy mróz jednak był , zaraz wypuszcza nowe listki i wtedy stare bedzie mozna wyciąc i bedą piekne.
Madżen pozdrówka.


Przed chwilą to samo napisałam. U nas w ogóle śniegu nie było, susza i wyjątkowo słoneczna zima
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 20:38, 24 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Wieloszka napisał(a)

Dzięki za odpowiedź Bogdziu Szkoda mi się ich zrobiło, zwłaszcza, że przy tarasie zostały 2 szt. z 10 A czy to możliwe, że rosnąc obok siebie jedne mają opuchlaki, a inne nie? Czy po prostu jeszcze nie zostały zjedzone?


Mozliwe ale wkrótce wszystkie zostaną zjedzone.... U mnie też tak było... Szły sobie kolejno po żyrawkach ... Dlatego skomasowany atak w tym roku czynię.....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 20:40, 24 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Mala_Mi napisał(a)
Ja mam jedną odmianę, która na 100% nie ma krewetek.. ale po zimie wygląda brzydko.. i muszę ja ciąć ze starych liści.. jak sie zastarzała (a niedzielona, nie nawożona.. sobie rośnie ma już 5 lat.. czyli 5 zim przeżyła) to tam gdzie ma bardziej mokro i bardziej wygwizdowo.. to sterczą same kikuty.... ale już sie zbiera do życia... ten typ tak zawsze ma.. Wiem, że nie ma krewetek, bo te najbrzydsze postanowiłam wykopać i zamienić na rozsadki zeszłoroczne, a te wykopane podzielić. Rozebrałam na części pierwsze

Za to krewetki znalazłam na ... liriope.. a raczej pod liriope.. chciałam przesadzić, bo zaatakowały jak perz azalie..

Deszcz pada od południa.. nie zdążyliśmy wysiać nawozu.. szkoda.. zapowadaja śnieg i -3.. oby nie , szkoda magnolii..


Moje żurawki corocznie są brzydkie, tylko lime marmelade byly piekne po zimie, do czasu aż zżarły je opuchlaki..
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Wieloszka 20:41, 24 mar 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Marzena2007 napisał(a)


Dać im szansę..... U nas bylo mało sniegu a paliło słońce. Na ostatniej rabacie, na ktorej mam żurawki też tak wyglądają. Ale już puszczają młode listki. Nową porcję żurawek zamówiłam u Finki ja bez tego bordowego koloru żurawek życ nie mogę

Ipo pisał, że +15 dla gleby do lania Dursbanem, więc powietrza może +18. Apacza sobie dzisiaj zamowiłam i kohinor do lancy ... O 1/2 tańszy niż confidor.... Nie wpominam o cenach w ZC...

Kohinor już kupiony? Bo mam w nadmiarze - zmarnuje się. Jeśli chcesz - dostarczę do punktu przerzutowego w rybnym
Uwielbiam żurawki - bez wzajemności niestety
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
malgorzata_s... 20:56, 24 mar 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Marzena2007 napisał(a)


Daj tylko znać z wyprzedzeniem juz pisałam na prive

U Kapiasów w jeden dzień byłam , wiec w tę i z powrotem dacie rade. Do Zakopanego w 3:45 ode mnie się jedzie.


Wiem że damy radę ale zostać chcemy już hostel zarezerwowany Nie chcę nerwowo biegać, lubię się delektować chwilą
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Konstancja30 20:59, 24 mar 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Wiem że damy radę ale zostać chcemy już hostel zarezerwowany Nie chcę nerwowo biegać, lubię się delektować chwilą


Gosia Wrocław jest stworzony do delektowania się nim ... no a z Naszymi dziefczynami to już ... wow ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
ana_art 21:57, 24 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Kohinor???? proszę o wyjaśnienia.
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Mala_Mi 23:23, 24 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
ana_art napisał(a)
Kohinor???? proszę o wyjaśnienia.

Ja też i to tak krowie na rowie ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Madzenka 23:48, 24 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Wieloszka napisał(a)

Kohinor już kupiony? Bo mam w nadmiarze - zmarnuje się. Jeśli chcesz - dostarczę do punktu przerzutowego w rybnym
Uwielbiam żurawki - bez wzajemności niestety


Już kupiony.....ale siostro dziękuję za dobre chęci
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 23:56, 24 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
ana_art napisał(a)
Kohinor???? proszę o wyjaśnienia.


Kohinor jako roztwor do lancy doglebowej. Nakłucia w glebę teraz i ochrona roslin przed robalami niemal na caly sezon. Może też krewetki wytruje? tu wpis chyba ipo nt lancy doglebowej
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies