Wiem, że lubisz tą moją brzozową
Ciekawe jak przypadnie Ci do gustu zmiana na jej obrzeżach, planuje, planuje, ale najpierw z chwastami muszę wyjść na prostą i wtedy się za to zabiorę.
Doniczki z lawendą wiszą na furtce od zewnątrz, takie zaproszenie by wejść do środka
Krzaczki Edenki sporo urosły w tym roku, choć to jedyne róże, które oberwały po liściach od jakichś robali, chyba są bardziej smakowite od pozostałych.
Tak mam tam białą ostróżkę, ale planuję wszystkie takie pojedyncze rośliny typu orlik, ostróżka, mikołajek eksmitować stamtąd, żeby uporządkować tą rabatę.
Ale jeśli masz kilka tych naparstnic to jak najbardziej, moje zeszłoroczne naparstnice wokół siebie mają pełno młodych sadzonek, prawie jak werbena.
Z chwastami jest ciężko, mam momenty, gdy myślę sobie, że nie ogarnę tego, ale powoli i do przodu
Hej Dżasta Przyszłam na "orzeszka" i .... orzeszszszszkuuuuuu, oczy mi z orbit wyskoczyły Ale porządeczek, wszystko dopracowane do najmniejszego szczegółu. Brzozowa bardzo mi się podoba.
A ja gooopia się cieszę, że mi trawa rośnie
Muszę się tej systematyczności nauczyć....bo ja do tego nie stworzona raczej
Chyba, że będę do konewki wężowej lała i przy każdym podlewaniu ogrodu od razu z gnojóweczką
Te konewki mocno rozcieńczają to chyba nie powinno się nic stać?
Jak myślisz?
Tak, dzisiaj łaziłam po mokradłach bo ogródek pływa, i nie za tatarakiem a za ślimakami, mam dość deszczu.
A tak na poważnie to chyba już nic z tego nie pozostało, przynajmniej tu gdzie mieszkam.
Taka refleksja na dzisiejszy zielonoświątkowy dzień. Mam ciocię Zosię, ma prawie 80 lat. Przy okazji składania życzeń podpytałam jak wyglądało to święto w jej dzieciństwie. To był bardzo radosny czas. Bielono domy, palono ogniska, dzieci biegały po mokradłach za tatarakiem którym przystrajano wejścia do domów i wnętrza. Za każdym świętym obrazkiem była wkładana gałązka brzozowa. Jednym słowem wielka radość, że przyroda budzi się do życia. W naszym regionie już tej tradycji nie ma a czy w Waszych regionach pozostało coś z tych pogańskich, magicznych obrzędów?
Juziu na tysiączek, życzę Ci wiele siły do realizacji wszystkich planów ogrodowych
Berberysy z selserią miodzio
A tak w ogóle masz tak pięknie, że szczęka opada - Brzozowa w oprawie wymiata
Daj szansę trawom do końca maja - jeśli nie ruszą wywalisz. U mnie tez dopiero się zbierają nawet turzce FC wydają pojedyncze zielone niteczki, a chciałam je wywalić.