Rozciągnięte sznurki

Upał był.



Cebule wymieszane na plandece

Mam taką nadzieję, bo pracy wykonaliśmy mnóstwo. We troje wysypywaliśmy i mieszaliśmy te wszystkie cebule. Wcześniej były w donicach/pojemnikach, których nikt nie zobaczył bo weszła pandemia. Donice więc poszły "do kąta" i zarosły chwastami w zapomnieniu. Z tego, co tu widzę, będą też czosnki

Tak Basiu, na razie nie ma czym się chwalić, ale upzredzili że pierwsze dni mogą być nijakie.

TAR napisał(a)

Aska a jak jaskry? dały rade w te przymrozki, bo nie wiem czy swoje z garażowni wyciagac. śliczne sa te różowe, ja trafilam jedynie na zólte, cytrynkowe i pomaranczowe.
cos ten żółty mnie przesladuje

Jaskrom nic nie. jest. Stoją żołnierze

To zdjęcie z mroźnego poranka

sylwia_slomczewska napisał(a)

Sylwia! Gdzie nie spojrzeć, wszędzie mnóstwo roślin przeróżnych, widoczków rozmaitych, super!
Ale te magnolie teraz rządzą.

Dzisiejsza wierzba nie była już tak malownicza jak wczoraj, ale pięknie świeciło słońce i było troszkę cieplej i bez wiatru

Kochani, dziękuję wszystkim za wsparcie, sytuacja smutna i nawet jeszcze wczoraj nie liczyliśmy się z jego odejściem, Normalny spacer zaliczył i normalne jedzenie i picie. Może mogliśmy mu nic nie robić, ale jego cierpienia już były zbyt widoczne. A i lekarz stwierdził, że ma marne szanse. Takie życie. [*]

Tęcza dla niego już gotowa.

Mój eksperyment z ukorzenianiem Hortensji Polar Bear.
Sztobry trzymałam miesiąc w lodówce zawinięte w wilgotny ręcznik papierowy i woreczek foliowy.
Jak dziś odwinęłam to zobaczyłam rozwijające się pąki.


Dziś wsadziłem nie do ziemi ale w sam piach i nakryła szczelnie torebką foliową.
Zobaczę ile się ukorzeni.

Jak ich nie mieć w ogrodzie?







Kwitną nawet na półcienistej garażowej. Kwiaty pojawia się jednak trochę później niż na słonecznych stanowiskach.

Dosadziłam kulki bukszpanowe do róż i rozlplenicę na wylocie
Jutro jadę po byliny zobaczymy czy coś zakupię. Kulki są moje, przesadziłam z miejsca gdzie coś im nie pasowało, myślę że wydobrzeją. Niektóre kopczyki na różach są z ziemi rodzimej i nie widać gdzie są posadzone

Ładnie się zapowiada mini ciurkadełko

Bluszcz, żeby ładnie i szybko się rozkrzewiał musisz co jakiś czas uszczykiwać końcówki - wiem, bo to przerabiałam i miałam w szybkim czasie piękną zieloną ścianę

Na przytarasowym ząbku świdośliwa za chwilę buchnie kwieciem Dobrą robotę teraz na tej rabacie robi sesleria


I pisałam już, że ciemierniki szaleją

Księżyc jakiś pełnisty jest, noce z przymrozkami, ale po południu było przyjemnie, słonecznie i 15 stopni na plusie.

Śliwy wiśniowe ładnie się prezentowały na tle lazurowego nieba.



Kwitną brunnery. Ich listki zrobia sie duże i ozdobne dopiero po zakończeniu kwitnienia.



Zazielenił się nieformowany żywopłot z krzewów różnej maści. Ten formowany z buków dopiero teraz się przerzedza z powodu zrzucania starych liści.Ciemiernikom przybyło towarzystwo pierwiosnków, żonkili i śniedków.

Za dużo nie robię przez mój niedoczas, ale coś tam dłubię. Kółko zwertykulowane, obsadzam basen powoli. Są tam trzcinniki, jeżówki White Swan, cis zabiedzony kupiony za 2 zł jesienią, ma być kulką Są jeszcze kukliki. Później dosadzę jeszcze jakieś trawki, prawdopodobnie stipę i będzie ok

Skarpa jest przytłaczajaca - za dużo tych kamieni moim zdaniem. Szmata - beee. Tutaj należy zastosować specjalne kratki zabezpieczające przed obsuwaniem, a nie szmatę po której woda spłynie i tyle ją widział

Chyba że jest tylko tymczasowo?

Prześledź ten wątek od poczatku - potem zobaczysz mój projekt i jakie zaszły zmiany.


https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke

Tutaj zaczyna się projekt https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke?page=11

Efekty https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke?page=1264

Zdjęcia nie oddają urody tego kwitnącego tła. To z "dzikiego sadu" obok. Pachnie i kwitnie.

kasia1 napisał(a)

Haniu, czy wiesz może, czy ta świdośliwa Larmacka daje odrosty? Też mi się podoba, ale boję się walki z odrostami.

Moje egzemplarze tej wielkości



dają takie odrosty




Tego z pierwszego zdjęcia zostawię, aby utworzyć kolejny pień. A tego z drugiego zdjęcia usunę.
Odrosty pojawiają się w obrębie bryły korzeniowej i bez problemu można je wyciąć ręcznym sekatorem. Obie świdośliwy mają usuwane boczne gałązki w dolnych partiach.

Tymczasowa szkółka topiarów