no co Ty nie zapominam o moich ulubionych co wieczór zaglądam na plusiki -tylko na telefonie była masakra z pisaniem
Sylwuś
dąbrówkę przycięłam króciutko ,a teraz już fajniutka
warzywnik wymaga dopieszczenia ,ale w końcu chyba się pomieszczę z warzywami
domek powolutku zaczynam dopieszczać -to dopiero początek inspiruję się Tobą
Witaj Mirka, chyba Cię jeszcze u mnie nie było Tym bardziej mi miło, że wpładłaś podążając za różami
To drewniane tło, to taka nasza instalacja na ogrodzeniu, bardzo wysoka, bo sąsiad ma różę pnącą, która się u nas przewiesza (ma wtedy słoneczną wystawę). Opadała (pomimo cięcia) i plątała się w nasze drzewka, stąd pomysł na tego typu instalację. Zależało mi, aby róża sąsiada jak najwyżej się wypięła i ładnie zwisała u nas, co widać m.in. na poniższym zdjęciu. To róża, która kwitnie tylko raz na sezon, chyba Bobby James, czy jakoś tak, ale jest to wtedy zjawiskowe kwitnięcie!
Tak, żurawki poprzesadzam / poprzeplatam z Garden of Roses. I tak muszę już część żurawek odmłodzić, bo się robią z nich wieżyce..
Mila oby dalej był taki .....po wertykulacji i nawożeniu narazie jest zieloniutki ....obiecałam sobie ,że nie będę go bardzo krótko kosić ( na czwórce w kosiarce )
i nawozić co miesiąc .....zobaczymy ,czy uda mi się go utrzymać na takim poziomie jak teraz
U Ciebie też jestem na bieżąco -miałam popsutego lapka i nie pisałam .....ale pamiętaj ,że zawsze jestem w ulubionych i podziwiam
2 w tym roku, ale one pojedyncze
Kupowałam przez kilka lat w bardzo różnych miejscach, w wiekszosci import z Holandii
Cześć z nich miała etykiety „double ellen”
Ale większość z nich patrzy w dol i nie widać jakie są piekne
Od kiedy się dowiedziałam, że dobrze jest wczesna wiosna przyciąć liście szafirków dla lepszego wyeksponowania ich kwiatków, to wielbię je bardziej niż tulipany. Cudownie się komponują z zielenią. Nic ich nie podżera, mnożą się niczym króliki, a po kwitnieniu nie ma problemu z ukryciem liści.