tulucy napisał(a)

Bosko masz... Zgadzam się z dziewczynami, ścieżka marzenie! A jeśli by Ci się udało parę nasion z tego mączka zebrać i wysłać, to by było jeszcze bardziej bosko

Nie ma sprawy, przypomnij się, gdybym zapomniała

April napisał(a)

Ten mak jest przepiękny. Kupowałaś nasiona czy sadzonki? Pamiętasz gdzie? Ponownie się wysiał czy zimował?

Ślicznie masz, a ścieżka.... taka romantyczna
Czym cykasz fotki? wrzucisz info na pw? Wspaniała kolorystyka

Mak jest jednoroczny, wysiał się sam, bo w tym miejscu na pewno nie siałam. Pierwsze maki miałam z GB, teraz już z makówek

lilarose napisał(a)

Magduś, jak ja Ci dziękuję żeś mnie namówiła na tę Crocus Rose- uwielbiam ją u siebie, a jak patrzę na Twoją, to mnie jeszcze większe szczęście ogarnia na myśl, jakie widoki przede mną I to miejsce, gdzie wsadziłam bardzo trafione- świetnie się wpasowała.
Twojemu ogrodowi już nie słodzę, bo wiesz, co myślę

Mgduska napisał(a)

Na koniec ogólnie

Ależ cudna ścieżka.

Tak sobie podczytuję wątek i wreszcie zdecydowalam się przywitać. Strasznie podoba mi się ogród jaki tworzysz.

Mam mnóstwo kamieni na działce i chciałabym je jakoś zagospodarować. Jak Ci się sprawia ścieżka? Czy bardzo zarasta chwastami? Jaka jest grubość warstwy i czy coś (karton, folia, mata etc.?) jest pod spodem? Czy krety jej nie niszczą? A mrówki?

Bee napisał(a)

Ależ cudna ścieżka.

Tak sobie podczytuję wątek i wreszcie zdecydowalam się przywitać. Strasznie podoba mi się ogród jaki tworzysz.

Mam mnóstwo kamieni na działce i chciałabym je jakoś zagospodarować. Jak Ci się sprawia ścieżka? Czy bardzo zarasta chwastami? Jaka jest grubość warstwy i czy coś (karton, folia, mata etc.?) jest pod spodem? Czy krety jej nie niszczą? A mrówki?

Witaj Krajanko
Ścieżka jest na ubitej glinie. Glinę mamy naturalnie wszędzie, poprzetykaną kamieniami - przypuszczam, że masz podobną ziemię No więc tą glinę specjalnie udeptaliśmy i przysypaliśmy żwirem. Czasem zgrabiam żwir z boków, bo w wyniku użytkowania żwir trochę się przesuwa na boki. Tam gdzie są rabaty, mam obrzeża z desek - i to tyle. Warstwa żwiru nie jest gruba, a chodzi się po tym bardzo wygodnie, wszelkie błoto, piasek zostaje na tym jak na wycieraczce. Idąc do domu zahaczam jeszcze o trawnik i mam czyste buty
Rośliny sieją się w pobliżu rabat, głównie kwiaty, co widać na zdjęciach. Chwasty też się oczywiście zdarzają, ale bardzo łatwo dają się wyrwać.
Kretów nie mam Mrówki wybierają kopce z większych kamieni, puste miejsca z piaskiem, albo ścieżkę z kamieni, na ścieżce żwirowej nie miałam z nimi problemu.
W części obok szklarni mamy fragment (niedokończony) ścieżki z kamieni - tam właśnie ostatnio mrówki zaczęły robić swoje korytarze, ale one coś ogólnie gustują w towarzystwie szklarni, wydaje mi się, że to z tego powodu, że w tym miejscu było najwięcej piasku (to był taki piaszczysty szczyt działki), a mrówki wybierają suche miejsca. Nawet kupa kamieni, którą trzymaliśmy ze względu na jaszczurki, jak się ostatnio przekonaliśmy, nie jest już domem jaszczurek, tylko wielkim mrowiskiem .

Dołączam się do wszystkich zachwytów śliczne miejsce stworzyłaś

Ja kombinuję, gdzie mogę taką żwirową sobie zrobić. Pomysł mam, spapuguję trochę

Dla wszystkich zaglądających i wrzucających komplimenta - świeżutki bukiet

Bardzo lubię takie klimatyczne bukiety z ogrodu, pierwsza klasa.

Ale ładny! Taki świeżutki i romantyczny