Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Róże w pojemnikach 07:43, 15 kwi 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ola4411 napisał(a)
Dzień dobry, poszukuję przyczyny nagłego pogorszenia się stanu róży w doniczce. Spora część liści z dnia na dzień stała się żółta i taka ,,nadgryziona". Czy przyczyną może być nadmierne nasłonecznienie w ostatnich dniach? Czy może raczej chloroza wywołana niedoborem składników mineralnych (chociaż systematycznie podlewam różę nawozem uniwersalnym) lub jakiś szkodnik? Dodam że liście bywały takie ,,nadgryzione" już wcześniej, jednak nadal były zielone. Bardzo proszę o rady



Róże nie są roślinami do uprawy w domu i ich żółknięcie ja najbardziej kojarzę z tym, że jest im za ciepło, wilgotność powietrza jest za niska i dlatego żółkną, czyli zrzucają liście. Wygryzione dziury podobne są do działalności opuchlaka, ale skąd opuchlak w domu (latem się zdarzają że łażą po suficie)

Pokaż jak wygląda ta róża w całości, w czym rośnie, bo jeszcze jedną możliwą przyczyną jest to, że stoi w osłonce w wodzie..
W Dolinie Muminków 07:22, 15 kwi 2021


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
LIDKA napisał(a)
Dziś było chlodnawo po 17 po pracy ale się wybrałam i w ogród. Wymieniłem 8 tuj zdechlaków i oplewiłam reszte.

Też nie lubię wiatrów bo mnie wtedy glowa boli.


Kurczę A Ja w domku siedzę. Wyszłam w sobotę niby piękne słońce, ale wiatr był duży i znów jestem chora. Jak zatoki ok to teraz pęcherz- masakra jakaś. Byle do wiosny. Choć narazie śnieg pada.
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 07:10, 15 kwi 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
popcorn napisał(a)
W ubiegłym roku kupiłam trzy Rosji w Biedronce, miały być Percy Weissman

W tym roku kupiłam jednego, tym razem Cunningham's White


Haha akurat



Ja niestety nadrabiam zaległości po urlopie. Dom póki co czeka. Ale może choć jutro umyję lodówkę...

Pozdrawiam!

Karolina, one w pąku są różowe, a potem bieleją, nie jest pomylony.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 06:57, 15 kwi 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Sebek napisał(a)
Pelargonie już? U mnie snieg. Dużo śniegu


U nas na szczęście śnieg już nie pada, ale dziś rano pogodynka znowu przesunęła słońce o kolejny dzień
W przyszłym tygodniu depresja murowana.

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 06:12, 15 kwi 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Basia_KRK napisał(a)
Ale pędzisz z pracami

O co chodzi z tymi kwitnącymi ID? Dlaczego je powyrywałaś? Pytam, bo się kompletnie nie znam i to mnie zaskoczyło.


Basiu wklejam zdjęcie z relacji, bo wczoraj na IG mnie wiele osób o to pytało.

Bylinowa łąka 23:51, 14 kwi 2021


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Prawie cały dzień spędziłam plewiąc jagodnik. Te trawiszcza na pierwszym planie, to efekt ogrodzenia większego areału jak był uprawiany. Będę je przykrywać włókniną i składować na niej skoszoną trawę.
Na razie tyle zrobione.


Jeszcze mam pytanie o róże.
To są okrywowe posadzone w tamtym roku na wiosnę. Ciąć czy zostawić. Nie widać na nich uszkodzeń mrozowych, a nie są jakieś wielkie.



A to Hansted Rostock. Widać, że troszkę oberwały. Myślałam czekać jeszcze na większe liście i ciachnąć to co czarne. A kiedy rozgarnąć kopczyki?



I jeszcze mam pytanie. Trzy krzaczki Lemon Rokoko z gołym korzeniem jesienią miałam zadołowane, bo już nie dałam rady posadzić w miejscu docelowym. Boję się, że po tym tygodniu ochłodzenia i deszczu dalej będzie za mokro na sadzenie. Lepiej wtedy je jeszcze zostawić w ziemi czy posadzić do doniczek?

To już wszystko.
Pozdrawiam zaglądających.




Do sadzenia róż nigdy nie jest za mokro, one się przyimą jak gl8na je oblepi.

Cięcie trzeba robić to się wzmocnią. Polecam naukę w linku

https://youtu.be/6eo4mdP_AHU

Tu w poradach znajdziesz filmy instruktażowe

https://www.rozeogrodowe.pl


To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:35, 14 kwi 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


berberys- mam ich sporo, dla jesiennych przebarwień
jesienią wygląda tak




Bez liści też całkiem ładny.
W ogródku Martki 23:16, 14 kwi 2021


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Martka napisał(a)


Nicol21, witaj i zaglądaj, bardzo mi miło, wpadłam kiedyś na Twój ogród i o ile dobrze pamiętam, to padł Ci jakiś klon, z którym byłaś związana? Dobrze, że masz ich kilka, to jest metoda właśnie na takie straty. Gdybym mieszkała w innej strefie, to pewnie kupowałabym bez opamiętania niczym słynny forumowy Jan (jego wątek ucichł...?). Jednak nie samym klonem żyje ogród Sango Kaku i Orange Dream nie są w pełnym słońcu, w południe mają cień. Pocieszyłaś mnie też, że Sango Kaku dość szybko rośnie, o ile rocznie Ci przyrasta? To dla mnie bardzo dobra wiadomość, że sąsiedzi ze swojego tarasu też będą mogli podziwiać Sango kaku zamiast ...

Orange dream już pokazuje kolory:



Życzmy sobie ciekawego sezonu


No właśnie piękny SangoKaku mi padł . Ten grzyb: fytoftoroza albo ten na w - go zniszczyły. Ponoć siedzi w ziemi z 10 lat ten grzyb więc nawet wsadzenia nowego klona w grę nie wchodzi. Tu w roku posadzenia 2014 https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/63/638845/original.JPG

a tu w 2018 https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/160/1608425/original.JPG

a tu z choróbskiem
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/175/1757034/original.jpeg


Ciężko stwierdzić ile przyrastał na rok, bo ja go jeszcze zawijałam w dół [na sznurkach] żeby nie tylko rósł w górę, ale też się zagęszczał. Działało to dość dobrze.


o tu widać jak ma gałęzie pozawijane - róże mają podobnie - gałązka w poziomie wypuści więcej gałązek i na nich zakwitnie.

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/160/1602040/original.jpg

i jesien 2017 https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/155/1551741/original.jpg juz go trawiła choroba i cześć gałęzi była marna

Oby Twój pięknie rósł i nic złego go nie spotkało.
Ogród z koroną w tle 23:13, 14 kwi 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
... wjechały cisy... fajnie się wpasowały... całe sztuk 5, wolne od szmatek, pędraków i tylko trzymać kciuki za nie..

co ciekawe... od tego czasu jakoś dziwnie ćma odpuściła... a może buxy poczuły, że przy konkurencji muszą się starać?
i generalnie można by tu już postawić kropkę nad i... ale......to już chyba na jutro pozostawię dalszy ciąg
Brzozowy raj 23:11, 14 kwi 2021


Dołączył: 08 lut 2019
Posty: 450
Do góry
Jakoś w tym roku ta produkcja mi wielka wyszła. Miało być mało a jest sporo❤️

Ogród z koroną w tle 23:07, 14 kwi 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
i tak sobie kopałam kilka dni...

przy okazji odkrywałam kolejny problemik - ot taka głupota przeszłości...


... wzbogacałam są wiedzę ogrodnika co lub kto odpowiada za kiepski stan mojego trawnika w sezonie - patrz różowe wiadereczko które stało się karmnikiem ptasim... te hordy pędraków spod trawy trafiały właśnie tam ...

I tak oto, nowa przestrzeń do obsadzeń gotowa ach jaka radość - koniec kopania
Ogród z koroną w tle 22:46, 14 kwi 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
powoli lato przemijało...

stipa czarowała i oczarowała mnie totalnie a że trawy to jedna z tych miłości moich ogrodowych bezgranicznych to stipa wpadła na listę must have Dodam, że wybór stipy to magia która mnie poraziła w jednym z ogrodów z ogrodowiska gdzie stipa jest królową
w każdym razie na wszelki wypadek przed pierwszą zimą, w 2020 roku zebrałam zapas...

... wracając do sedna.. ćma atakowała... ale pomalutku i tak sobie myślałam co będzie gdy któregoś dnia w końcu ona mi zje te buxy? co wtedy...?
no i wtedy pewnego dnia nieopodal domu w pewnej szkółce (zawsze odwiedzam wszystkie gdziekolwiek jadę, zawsze się zatrzymuję - takie zboczenie chyba.. zobaczyłam takie coś.. idealne pod przyszłą kuleczkę Taxus Baccata Repandens - no nie szło się oprzeć

i tak decyzja zapadła... i znowu ta łopata...


Żółte liście róży przeniesiony 22:42, 14 kwi 2021

Dołączył: 22 mar 2021
Posty: 5
Do góry
Dzień dobry, poszukuję przyczyny nagłego pogorszenia się stanu róży w doniczce. Spora część liści z dnia na dzień stała się żółta i taka ,,nadgryziona". Czy przyczyną może być nadmierne nasłonecznienie w ostatnich dniach? Czy może raczej chloroza wywołana niedoborem składników mineralnych (chociaż systematycznie podlewam różę nawozem uniwersalnym) lub jakiś szkodnik? Dodam że liście bywały takie ,,nadgryzione" już wcześniej, jednak nadal były zielone. Bardzo proszę o rady

Chodźże na pole, do mojego ogrodu 22:37, 14 kwi 2021


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Do góry
antracyt napisał(a)
Basia, wiosna u Ciebie porządnie się już rozpędza. Nowe rabaty fajnie się zapowiadają, a dlaczego ziemię będziesz wywozić?
No i oczywiście pies ogrodniczki najlepszy

Tak, to prawda, widać, że wiosny nic już nie zatrzyma, szkoda tylko, że dla nas (ogrodników) ta wiosna taka mało przyjazna jest
Wykopki pod obrzeża(+fundamenciki) nowych rabat zajęły trzy big bagi ziemi (tj. 3 m3). Teraz jeszcze musimy ściągnąć darń z tych rabat oraz spod terenu na patio z piaskowca, to będzie ok. 70 m2 darni, pewnie na głębokość ok. 10 cm, przy patio pewnie więcej, bo musi być kliniec jeszcze.. co daje kolejne 7-8 big bagów ziemi do wywiezienia... masakra... Nie mam jej gdzie trzymać czy rozsypywać u siebie...

Tu jeszcze pędy hortensji pnącej (w cieniu) oraz klona palmowego Orange Dream. Właśnie za to tak strasznie lubię klony w moim ogrodzie, ponieważ one tak szybko u nas startują

Ogród z koroną w tle 22:27, 14 kwi 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
Jako pierwsze wjechały buxy z różnych części ogrodu... Logistycznie, pomyślałam, łątwiej będzie walczyć z ćmą w dwóch miejscach ogrodu (frontowa rabata i tu) niż szykać buxów po całym ogrodzie.

w czerwcu zrobiło się zielono..

a w lipcu jeżówkowo (wyczytałam całe ogrodowisko i wybrałam sobie jeżówkę Vintage Vine..

o potem już tylko czekałam na rosnącą stipę Pony Tail (siałam w marcu a potem pikowałam - polecam cierpliwym jedynie

... i ciągle mi tu czegoś brakowało...
Ogród z koroną w tle 22:11, 14 kwi 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
No więc tak sobie dziś myślę nad tą nową nazwą... a może "ogród z koroną"
muszę to przemyśleć aby nie popełnić kolejne gafy....

Wracając do ogrodu... dokładnie 16 marca 2020 ruszyła łopata...


Zupełnie spokojnie rosły sobie tu 3 brzozy... jedna przywieziona z małopolskich pagórków.. zwykła biała dama (ta najgrubsza)... i dwie szczupłe koleżanki kupione w internetach, wzrost 90cm przy zakupie Kocham brzozy... mieliśmy w ogrodzie jedną piękną brzozę myślę 30 paro letnią. Wraz z nią mieszkały dzięcioły i inne rudziki, wróbelki, etc i było tak pięknie...Niestety podczas budowy zakłóciliśmy jej spokój i zwyczajnie uschła... Ubolewałam bardzo.... naradzałam się z dendrologiem jak ją ocalić i na nic to było... umierała 3 lata.... ponoć u brzóz to proces... zatem ta z krakowskich przedmieści przyjechała symbolicznie, trochę na wymianę.... szybko się zabrała za wzrost... a ja początkowy ogrodnik który za czasów sprzed ogrodowiska sadził bez opamiętania postanowiłam i ją przesadzić, jak zresztą wiele innych moich roślin (oj dużo by o tym pisać)... i tak znalazła się tu
I tak oto 16 marca zablokowana w domu z rodziną zaczęłam proces porządkowania bałaganu ogrodowego i zaczęłam od tej rabatki, wtedy jeszcze rabatki, malutkiej brzozowej
Zielony AZYL 22:04, 14 kwi 2021


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
dominka napisał(a)



Rabata będzie miała 5x10m
Z tylu planuję graby fastagiata, mam wzdłuż płotu 3 i chcę je powtórzyć. Zależy mi na zielonej ścianie, by tło było równocześnie osłoną od strony wyjścia z sauny.
Środek byliny, hakone, coś zimozielonego może cisy.
A w praktyce zobaczymy co wyjdzie. Może jakieś podpowiedzi





Aga a te drzewka po środku zostają? Co to za jedne? Pytam bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. ...Te graby na końcu rabaty to widzę oczami wyobraźni tylko jakoś nie gra mi to z tymi drzewkami
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:01, 14 kwi 2021


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)




Psica po lesie na nowych zasadach.....takie teraz prawo

nie bardzo szczęśliwa





Wytłumacz jej że smycz i kaganiec to nie koniec świata, gorzej byłoby z maseczką
Za to w swoim ogrodzie ma wolność. My też mamy tylko pogoda nas uziemiła
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:59, 14 kwi 2021


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Zuzka25 napisał(a)


Moje też słońce latem przypala, bo rosną od strony południowej.Ale na razie nawet latem szału nie robią

Wiosną i latem są piękne zachwycam sie nimi ale już jesienią zaczynają być brzydkie. Wczesną wiosną wycinam.
Tu w maju

W Kruklandii 21:58, 14 kwi 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41563
Do góry
Przyjechały...
zwłoki...






Aż się pan kurier śmiał, żebym je gdzieś lepiej schowała
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies