Mam wstępny projekt


Na papierze spoko. Ładnie i kolorowo , a w rzeczywistości to jestem załamana.
Sam piach.

Tam daleko, pod niebieską plandeką leży kupka kupy.
Kropla w morzu potrzeb

Na kulkach z trzmieliny pojawiła się jakaś choroba. Ktoś wie jak z tym walczyć?

LAWENDA:

Może Wy znajdziecie jakąś radę? Przedogródek.

Mam przed domem zakopane szambo. Warstwa ziemi dosyć mała. Jałowce się jakoś utrzymały. Ale jak poprosiłam EM żeby trochę przyciął gałązki, bo pan od szamba nie może dostać się do włazów to zrobił tak, że płakać mi się chce...

Tak sobie myślę. Może to dobra zmiana? Wywalić te jałowce i zrobić jakiś okrągły, kamienisty klomb z ciekawym drzewem na środku? Czerwone zwisające liście a pod spodem wypełnić roślinami lubiącymi słońce? Bardzo nasłonecznione miejsce.

Może macie ciekawe pomysły do podejrzenia?

Do mojej kuchni zawitała wiosna

Magleska napisał(a)

Fajne zakupy
nie widziałam takich dereni na pniu .....a rabata dereniowo-budlejowa brzmi ciekawie -pokaż jak posadzisz

doniczki też super -zdolną masz siostrę

i śliczna wiosna w donicach

Może doradzisz coś? To wstepny szkic.

Wypełniacze pomiędzy bym chciała dac ale nie wiem co. Za dużo mi sie podoba wszyskiego.

Pomimo chłodu w ogrodzie wiosenny ruch

Trochę też popracowałam, plany były większe ale dopiero po południu była w miarę pogoda

Powiększyłam, zmieniłam kształt i obsiałam kwietną łączkę, tylko chyba muszę dokupić nasion, bo na koniec trochę mało wyszło

W oczekiwaniu na dogodny skok na gołąbka, gdzie on się ukrył

Dopiero skończyłam robotę. Jeszcze odbieram zamówienie z LM.
Przód, kształt rabaty i chodniczek zrobiony. Teraz trzeba jeszcze w jednym miejscu na starej rabacie łuk dopieścić i będzie fajnie. Jutro przekopanie i już sadzenie. Ciężkie prace budowlane na tej rabacie za mną. Zdjęcia nie ma bo ciemno. I jeszcze ziemia leży. Z tyłu kostka z łuku pod dawną ławką zebrana. Jeszcze muszę trochę dokorytować ale za chwilę będzie gotowa do sadzenia. Tu zdjęcia w trakcie zrobiłam


O tyle więcej miejsca do sadzenia

Rąk i nóg nie czuję.

Dla Martki
Nie mam lepszego foto.
Teraz już mam tu wykorowane.

Te dwie sterty to wczorajszy urobek. Dziś pakowałam do worków.

Po spacerku jesteśmy

Dodadźcie proszę czy miskanty kleine silberspinne posadzic jako drugie piętro przed tujami, czy może na mijankę np. z hortensją anabelle bo ona najwcześniej ma kwiaty. Do tego w nogach coś zielonego na obwódkę. Czy 2.20 m wystarczy? Tak one wyglądają w pelnej krasie

Klony posadzone, tu siedzą: Sango Kaku z lewej i Orange Dream z prawej strony. Umieściłam je na centralnej rabacie, która znajduje się na wprost tarasu i jest bardzo dobrze widoczna z salonu. To taki "Central", będzie z tyłu uzupełniona o ekran z cisa, z przodu o trawy i pomiędzy nimi mały tarasik z kostki granitowej na ławkę.



Darń na całej rabacie będzie oczywiście zdjęta, dziś robiłam tylko sadzenie, żeby drzewka nie siedziały w donicy. Niestety, palce bardzo cierpią i bolą od wyrywania darni i później siatki z niej. Tak to jest, gdy nie ma się od razu gotowej koncepcji ogrodu i coś zaczyna, a potem trzeba zrobić trzy kroki do tyłu. Jednak nie zawsze mamy to co chcemy, będę sukcesywnie zrywała darń tę i kolejne rabaty. 

Tu zbliżenie na Orange Dream:


Tu Sango Kaku:


Tuż przy tarasie posadziłam maleństwo, klonik Dissectum Garnet. Zastanawiam się, czy tu pod nim da radę Liriope szafirowe Monroe White Liriope muscari, czy lepiej Hakonechloa??? Stanowisko: półcień.



Czeka mnie też bolesna kwestia wyrywania trawy z kostki: wrasta bez skrupułów. Będzie co robić...

Nie pytajcie o ściółkę i kanciki, wszystko w nieodległych planach

Przesadzilismy tylko dwie skrajne katalpy, ponieważ dwie pozostałe miały takie rozległe korzenie, że odpuscilismy. Może nie ma tego złego, zrobiło się ciekawiej.

Podjęłam także męską decyzję nie będzie wrzosowiska, z bliska prawie każdy zbrazowialy, nie lubię jak coś szpeci. Poczytałam różne wątki i wiele osób robilo kilka podejść i finalnie nici. Gdybym miała dużą działkę to gdzieś z tylu by była szansa ale specjalnie szukać miejsca...będą w donicach jesienią

Podzial miskantow okazał się przyjemny, posadzilam tylko w dwóch miejscach symetrycznie, reszta czeka jak rozrysuję plan i zobacze gdzie moglyby sie znaleźć, wrzośce są do przesadzenia, ładnie kwitną wiosną i nie chorują.
Ależ mam teraz miejsca na nowości

effka napisał(a)

Wróciłam z kancikowania trawnika. Matko jaka umęczona jestem, to chyba dzisiejsze kiepskie ciśnienie tak na mnie działa. Nawet w połowie nie jestem. Dobrze, że to dwa razy do roku tylko się robi.

Przy okazji wyciachałam kawałek trawnika i tam tam trawa najgorzej rosła, ciężko się kosiło a zraszacz nie dosięgał. Przy garażu obok graba Lukasa Przesadzę tam wielkie siewki stip, które zarosły już borówki te przy strzałce.

Ewa a od kiedy ty masz taką huśtawkę???

Dziś była piękna pogoda,więc cały dzień spędziłam w ogrodzie...

Jest progresss.. teściowa mi pomogła... jeszcze ze 3 podejscia i powinnyśmy skończyć a potem wzbogacanie ziemi, grabienie,wałowanie itd. i na koniec będzie nowy trawniczek



Wieczorem skosiłam trawnik na wjazdowej, posiałam nawóz i podlałam... niech rośnie !

Moja młodziutka magnolia, pieniek cieniutki ale pąki są