Witam 2 letniego wiąza Camperdownii. W zeszłym roku było kilka gałązek ale w tym roku zaczął już mocno się rozrastać. Do około czerwca było wszystko ok, ale pod koniec lipca zaczęły się pojawiać czarniejące wyschnięte liście, ale zanim czarnieją i wysychają to pojawia się od dołu taki nalot biały Od jakichś dwóch miesięcy zaczęły się pojawiać suche, przypalone liście. Od spodu występuje biały nalot/grzyb/osad oraz dziury. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć co to za choroba. W załączeniu zdjęcia, proszę o poradę bo takiego przypadku nie znalazłem.

To mogą być szpeciele, które właśnie powodują takie zamieranie i brązowienie liści.
Nie jest to choroba a szkodnik. Należy go zwalczać w lipcu-sierpniu Marshal 250 EC i Mitac 200 EC.

Ponadto na wiązach lubią żerować mszyce (zdobniczka wiązowa) , które żerują na spodzie liści powodując ich żółknięcie.

Ze zdjęcia nie widac co to i jak wygląda pod lupą.

Witam Panią ponownie. W tym roku wiosną mój wiąz Camperdowni rozrósł się jeszcze bardziej, ale po raz kolejny zaczyna go trawić jakaś choroba lub szkodnik choć w tym roku zareagowałem wcześniej i poniżej są zdjęcia. Nie wiem czy to różne przypadłości czy poprostu różne stadia choroby/ataku szkodników. Bardzo proszę o pomoc w temacie. Powyżej przytoczonych specyfików już nie ma na rynku.
Pozdrawiam serdecznie Adam