Mam problem z jednym z wiązów. Na wiosnę wypuścił paki, a z nich delikatne płatki i nagle stanął w miejscu od 2 tygodni nic sie nie dzieje podczas gdy ten obok cały czas się rozwija.
Czy może to być przyczyną, że ostatnie mrozy spowodowały, że paki nie przetrwały? Co teraz powinienem zrobić?
Witam. Mój wiąz nie wypuścił liści w ta wiosnę pisałem o ty powyżej, widać rany, blizny na pniu po mrozach. Po zeskrobaniu zewnętrznej warstwy z pnia wygląda to tak jak na zdjęciach, więc chyba nie jest za dobrze, ale czy jest nadzieja czy tylko pozostaje wykopanie? Gałęzie na górze mają jasno zielony kolor po oskrobaniu wiec jest ok, ale czy zaraz nie uschną?
Jak mogę pomoc mojemu wiązowi Camperdowni? Zaatakowały go czerwce mimo psikania Promanalem w marcu. Więdnie. Starałam kolonie czerwców, umyłam cały pień. Popsikałam Mospilanem. Czy coś jeszcze? Da się mu pomóc?