Juzia, Bogdzia, Kacha, Sebek, Lorka, Nawigatorka, Kasya, Leon, Eee tam taka sobota doładowuje bateria na cały miesiac. Nie czyłysmy zimna, deszczu tylko cieszyliśmy sie roslinami i sobą. Dziekuje że zagladacie i machacie Grupie Wrocławskiej

Gwiazdki



Moje magnolie spóźnione - jak zwykle zresztą Gwiaździsta wygląda tak - susan nawet nie ma po co pokazywać



Pociachałem jeszcze carex oshimensis Variegata - całe brązowe były... Na bałagan liściowy nie patrzymy



Konwalniki też przed chwilą potraktowałem ostro... Jak nie odbiją to werbena i tak zajmie ich miejsce

Z pozdrowieniami dla tych co kosili już trawnik Co prawda pleśń pośniegowa nie zniszczyła go w całości, ale dobrze nie jest Dosiewkę zrobiłem, kosić pewnie będę gdzieś za 2 tygodnie



Wreszcie pociąłem hortensje na froncie - co najgorsze już ruszyły... Jak zakwitną to będzie cud



Tulipany tarda też wykopywałem -okazuje się, że z taką samą skutecznością jak szafirki Jeszcze nie zakwitły, a mnie już wkurzają te liście

Wykopane z jakże wielką dokładnością szafirki z frontu trafiły między róże i inne byliny - kwitną i na froncie i tu... Niby urocze, a chwast

Te hiacynty już mają parę lat i kwitną - niezbyt obficie, ale jednak W suumie nie wiem czy wolę rzadsze i znoszące deszcz czy gęste co od razu leżą

Żółtki - dosadzę do nich zapasy nazbierane zimą







Narcyzy się szykują

Obiecane i jakże długo wyczekiwane zdjęcia Na początek stokrotki



Powalone od deszczu hiacynty - jak na drugi rok nawet nieźle zakwitły



Pozdrowienia dla fanów werbeny patagońskiej...



Nie widzę innego wyjścia jak wybrać calutki żwirek, opryskać octem werbenę bądź też potraktować pędzlem, poczekać aż uschnie i wysypać żwirek od nowa... Inaczej dwa miesiące będę to plewić...

Tulipany zeszłoroczne głównie mają liście - zobaczymy ile z nich zakwitnie.

Sebek napisał(a)

Moim magnoliom brakuje tydzień albo dwa w stosunku do Twoich - ale są w cieniu, to pewnie dlatego

Sebciu nie wiem czy dlatego, że są w cieniu, późniejsze odmiany rozkwitają w drugiej połowie kwietnia ja nie wiem jakie masz, ja mam ich 13 i na nich buduję doświadczenie, gwiaździste kwitną wcześniej i one już kończą kwitnienie, reszta magnolii dopiero startuje, dla nich zaczyna się kwitnienie od drugiej połowy kwietnia
Jak Aleksandrina, Susan, Lennei...ogólnie soulangeany...tylko Pinkie i Rustica Rubra zaczynają wcześniej z gwiaździstymi jest ich pewnie więcej, ale moja wiedza jest jeszcze uboga
Odrodzona Aleksandrina się budzi

Kacha123 napisał(a)

Sebuś, Ty taki zagoniony jesteś, że zaczynam się po matczynemu martwić o Ciebie.

Wszyscy się ostatnio o mnie martwią, może ja też powinienem zacząć? Jak zacznę tracić zdrowie z powodu intensywności mojego dnia to pomyślę - na razie 17-18 godzin na nogach nie ma na mnie jakiegoś złego wpływu Nawet to polubiłem, bo zasypiam od razu Jak niemowlę

Za to dzisiaj przez ten deszcz nie udało mi się paru rzeczy zrobić, ale cóż... Siła wyższa Lista zadań na następne tygodnie znów się wydłuża

Zaraz będą zdjęcia

Świetne zakupy i prezenty Urodzinowe besositos śle

Sebek napisał(a)

Matulu jaki porządek! I trawnik! Zamykam się w sobie...

Sebek ja Ci tu kfiotki pokazuje a Ty nic za to mi piszesz o porzadku którego nie ma oj faceci

Sebek napisał(a)

Gdy kupowałem torbę przedwczoraj to ciągle myślałem czy na trawy mi potem starczy jakbym miał wymieniac

W moim osiedlowym teraz fajne promki są

Aaa ja bym myslala czy mi sie zakupy ogrodnicze zmieszcza do niej

Sebek napisał(a)

To aż nieprzyzwoite mieć tak pięknie

Sebek, ale słodzisz! Nie myśl, że zapomnę przez to o cięciu bukszpanów Twoimi zacnymi rękami

Zdolniacha - i jeszcze cisy masz do tego

Moim magnoliom brakuje tydzień albo dwa w stosunku do Twoich - ale są w cieniu, to pewnie dlatego

To aż nieprzyzwoite mieć tak pięknie

Kuba napisał(a)

po co Ci buty?? chyba że kaloszki do ogrodu

Gdy kupowałem torbę przedwczoraj to ciągle myślałem czy na trawy mi potem starczy jakbym miał wymieniac

W moim osiedlowym teraz fajne promki są

Ale świetne spotkanie - ja ciągle między jednym deszczem a drugim próbuje coś robić

Matulu jaki porządek! I trawnik! Zamykam się w sobie...

Jestem, jestem, …tylko komputer mi padł. Trzy dni go reanimowałam, na razie się udało, jeszcze żyje, ale już czas pomyśleć o nowym. No i spraw 2 tony na głowie!!!

Sebek – to ty taki ranny ptaszek jesteś !!!

Donia72 – dzięki Dorotko za życzenia. Co tam u ciebie….już wiosennie ???

popcorn – to co szukałyśmy ostatnio znalazło się po dwóch dniach…ładny tam bałagan mają !!!! Ja rozumiem, że remont, …że nie pracują,… ale dokumentacja jest dokumentacją, musi być w porządku. Masakra jakaś! A jakby chodziło o zagrożenie życia…? „Olewka” jak prawie wszędzie w tego typu instytucjach!

yolka – wiosna już jest Jolu, tylko ja jakoś się ogarnąć nie mogę i nie mam czasu jechać do szmaragdowego by ją podziwiać…. SZKODA !!!!

11stokrotka – Małgosiu, trochę spraw się na zbierało i wpadłam w straszny „niedoczas”… w ogóle nie mam czasu na forum. Najgorsze, że jeszcze jakieś 2 tygodnie mi zajmie zanim się ogarnę…chyba mus się sklonować, żeby z wszystkim na czas zdążyć. O nawozie napisałam ci na priv.

Bogdzia – Nie Bogdziu, synek był do 4 kwietnia i już poleciał. Po jego wyjeździe musiałam doprowadzić mieszkanie do normalności i po załatwiać sprawy które „leżały” jeszcze od przed Świąt. No i jeszcze babcia…cały czas jest w szpitalu. Codziennie do niej biegam, ale mnie nie poznaje, nic jeść nie chce (cały czas na kroplówce) i raczej mizernie wygląda. Kiepściutko z nią…

Krys – Krysiu, wszystko w porządku, tylko obowiązków przybywa. Babcia w szpitalu, a (jak to zwykle bywa) pozostała rodzina nagle amnezji dostała i o 94-letniej staruszce nie pamięta…wszystko na mojej głowie. Jak to kiedyś ktoś powiedział: …” renta babci nie wielka to i motywacji nie ma, że by się staruszką opiekować”… Nie uwierzysz, ale jak babcia wylądowała w szpitalu to zadzwoniła do mnie pewna osoba z rodziny i oznajmiła, że ona to chętnie wzięłaby meble kuchenne… po babci !!! Masakra…babcia jeszcze żyje a sępy już krążą!!!!

Margarete – wszystko ok. Małgoś, daję radę…tylko trochę czasu mi brakuje na ogród i forum…