wydaje mi się że względem potrzeb... Ja kupiłam ale jeszcze nie używałam bo parę dni temu pryskałam promanalem, ale może jutro czy pojutrze podleje. Wydaje mi się że to sprawa indywidualna, jak będziesz widziała potrzebę ponownego podlania to użyjesz. Ja w tamtym roku stosowałam chyba dwa razy jak nie jeden bo w sezonie daje nawóz albo do buksów albo florowit i to w zupełności wystarczy u mnie.
Ewa wykopałam z 6 żurawek a tych kuleczek było może z 5szt malutkie żółte, trochę podobna do nawozu. Ja takiego nawozu też nie używam, ale widziałam nie raz w szkółkach taki nawóz nawet na wierzchu ziemi w donicy. TE kulki jednak wydawały mi się mniejsze od tych nawozowych. Dzisiaj jak przyjechałam z pracy wykopałam jeszcze jedną żurawkę która naprawdę dobrze siedziała w ziemi i na pierwszy rzut oka była ok, otrzepałam ziemię i w korzeniach (jeszcze ładnych) były trzy larwy.
w pierwszej wersji myślałam by pojechać może coś bym kupiła bo u nas ogrodnicze jeszcze śpią snem zimowym ale z drugiej strony szkoda mi soboty bo mieliśmy wertykulować trawnik
Aniu nie wiem czy Cię to zainteresuje, bo nie pamiętam gdzie dokładnie mieszkasz, ale w przyszły weekend w centrum targowym w Ostródzie ma być kiermasz ogrodniczy