Piękny krokusy.... u mnie powolutku zaczynaja sie pojawiac ale na początek żółte w róznych odcieniach od kremowego do prawie pomarańczoewgo, czekam aż wyjdą i moje fioletowe.
Jutro u siebie "przelecę" żurawki i sprawdzę. Już je obierałam ze starych lisci i nic złego nie zauwazyłam, ale utro polecę do ogrodu i pociagnę.....piszesz że jak łatwo wyjdą z ziemi to już pewne że podchlały im korzenie te opuchlaki tak ?