Gosiu ja mam w czerwcu 10

No na 18-stę tym bardziej...
Hmm...jezu a ja 20?! właśnie sobie uświadomiłam....

Nie martw się ja mam 21

Meldunek pogodowy składam +11 o 17:30 i się przejaśnia, a rano było +2 i paskudna mżawka. Idę sprzątać przed domem

10 latek To przedszkole czy już podstawówka Ja mam prawie dwa razy tyle - 18 w tym roku... Myślicie że na 18-tkę też można naciągnąć na cuś???

Gosia - słoneczko mi oddali - nie wiem kto, ale oddali... pewnie oni od godzinki świeci sobie... ale fajnie, nie szaleje, takie ciut przymglone, ale jest... Bardzo sie cieszę i życzę żeby Twoje też się znalazło Pozdrawiam

acha - a pikwicki faktycznie śliczniaste - nazwę zapamiętam już też

Aga- ja bym już cięła, o ile deszcz nie pada oczywiście, nie ma co zwlekać, w przyszłym tygodniu to już normalnie lato ma być
U siebie odkryłam już wrzosy i wrzośce, nic im się nie stało, kopczyki mają jeszcze jedynie róże.

Dobrze że mamy tego wujka....przynajmniej można wyjść z twarzą czasami

U mnie też 10 naciągnąć trzeba na cuś a co...

Nazwę krokusów zapisałam, takich nie mam... jeszcze.

Ja w maju też mam rocznicę z M. 10 latek już minęło...
To uda mi się pewnie na coś naciągnąć i jakiegoś krzaka kupić

Ja też bym już chciała poczuć to przyjemne zmęczenie pracą w ogrodzie....pogoda nadal nie dopisuje - wczoraj padał deszcze a dzisiaj mgła
Ale może spróbuje jutro poprzesadzać kilka krzaków...od czegoś trzeba zacząć

To te..... są śliczne I z tego powodu nawet nazwę pamiętam

Wszystkie są piękne , ale które to pickwiki

zostawiam ślad Gosiu

szalejesz wiosennie...
ja muszę poczekać na dzień bez opadów,

GOSIU kiedy można zacząć sadzić jakieś drzewka i krzaczorki ???

daj znać plissssss

Gosiu, ale masz ładne krokusiki. Hortensja ślicznie przycięta, widać postępy w ogrodzie.
U mnie jeszcze za mokro, muszę czekać.
Pozdrawiam.

Pozachwycałam się krokusami. Pozdrawiam.

Gosia .. Pisałaś że chcesz się wybierać gdzieś w okolice Śląsk- Góry w maju ... .. A Ty wiesz że w Wojewódzkiem Parku Kultury są na początku maja targi kwiatowe ??

Aniu koniecznie obfoć, bo ja porównać muszę, to jakiś specjalista? - te pewnie świetną robotę wykonał...
nie migaj się już, wczoraj wieczorem obiecywałaś....
A słonko mi też ktoś zwinął i nikt się nie przyznaje, ale ja wyśledzę, kto się dziś pochwali i wszystko jasne będzie

Hihihiiii....to prawda, muszę się stopować, wszystkie mięśnie już to czują, dziś znacznie gorzej z pogodą, słońca nie widać, więc nadrabiam, ale fotki wczoraj były i horti pstryknęłam

Horti przycięta, z tyłu za nią rośnie pęcherznica, to te wystające cieńsze gałązki

Wiosna:

Agatko u ciebie już funkie startują, u mnie jeszcze przysypane korą, muszę zajrzeć, może już cuś będzie widać. Właśnie zaczął padać śnieg z deszczem i skutecznie mnie przegonił z ogródka, miałam polatać z myjką, udało się umyć tylko przed domem, został taras, meble w garażu nie pozwalają nie normalnie poruszać, muszę je jak najszybciej wystawić, oj...coraz mocniej pada, nie tak miało być, może jutro się uda. Pozdrawiam serdecznie

No ciekawe...malutki ruch mówisz?, a ja 4 strony musiałam u Ciebie nadrobić...ale za to trawnik wyczesałam...oj oberwał mój kręgosłup, chociaż na zmianę z eMem robiłam....miłego dnia

Na to Julciu nie wpadłam .., leżenie po faulu .. Czyli nic , tylko dać się faulować

Marzenko już wróciłam i nadrabiam.....w ogrodzie gonię bo tyle spóźnienia, trawniczek już bez śniegu, ale mokry bardzo, nic jeszcze nie grabiłam, za to przycinka ostra była. Dziś jakoś słonko się nie spieszy, ale troszkę zaczyna się przejaśniać, na razie tylko +3.
Miłego dzionka

Umbry szczepione na 2,20 były w tamty roku u Kulasa i na Zatorskiej (Botanik). Osobiście kupowałam w tym drugim miejscu. Przyjęły się

W żadnym innym miejscu we Wro w tamtym roku nie spotkałam szczepionych na tej wysokości.

ja w tamtym roku bardzo wysoko szczepione umbry kupowałam u Szmita. Teraz czekam, aż się zazielenią

Madżenko wiosny Ci strasznie zazdroszczę!!! u mnie pada śnieg, jest szaro buro i ponuro ...

Szalejesz wiosennie! I super, w miarę doczytałam, powoli może nadrobię
Wiesz, na giełdę nie pojadę, ale taka hortensje , jak kupiła Danusia, oj miałabym ochotę
i melduje, nowy lek i jest lepiej, hura, bo ogród czeka, psy chce misiać itd, i w schronisku piesek nowy czeka

Kasiu u mnie dziś szaro- śnieg z deszczem przed chwilą padał, teraz trochę lepiej, ale słoneczka nie widać i dość chłodno jest.
Lilie szaleją ci na parapecie, w ogóle wszystkie roślinki takie zadbane, masz do tego rękę,
Też liczę na tą pogodę w przyszłym tygodniu, wtedy do szczęścia by już nic nie brakowało

Ela nie załamkuj się u mnie od północy też jeszcze zima panuje, a od południa wiosna
Dziś nieciekawie, słonko się schowało, za to mam chwilę żeby zaległości nadrobić, bo szalejesz a właściwie szalejecie w tym wątku...
I łączę się w bólu bo też jeszcze nic nie kupiłam, Ela za to wszystko przed nami, jupi...