Polinka no też mi bliżej do grackow bo na śmiałki i perowskia mam w zasadzie jeszcze inne miejsce. Ale jak to rozmieścić. No bo jak posadze gracki pomiędzy grabami to beda one równolegle do ogrodzenia. A tym samym cala reszta czyli np. Róże i lawende musze chyba już pomieszać i rozrzucic po tych uskokach? N o bo sadzenie w liniach nie bardzo bo będą się rozchodzic w stosunku do choćby linii z grabami w grackach.
Ja też mam wciąż taką nadzieję....i zapowiedzi są ze popada....i mapy pogodowe pokazują u nas deszcz....ale niestety wciąż sucho. Deszczu nie było i nie ma....ehhh już szkoda mi nawet gadać czy pisać na ten temat. Taka karma
Pozdrawiam cieplutko Polinko i fajnie że tu wpadasz
Aguś, możemy sobie podać ręce...Też przyżyłam zmianę 2 na 3, a teraz nieubłagalnie zbliża się 4 z przodu I już mam plan jak ją przeżyć Zaplanowałam taki ekstremalny wyjazd, że nie będę miała siły myśleć, że to dziś ten dzień
KGP śswietna sprawa! Też robimy i już się zastanawiamy co po skończeniu
Małgosiu przykro czytać o suszy, która tak dotknęła Twój ogród Bardzo mi przykro i wiem jak cierpią rośliny. Mam ndzieję, że porządny deszcz spadnie u Ciebie!
Uwielbiam Hale Szrenicką za nocne imprezy Oczywiście to nie propozycja dla córki ale młoda pójdzie spać a Wy możecie zintegrować się z innych turystami
W KArkonoszach polecam jeszcze DOm Śląski i poranne wyjśce na wschód słońca. Przepiękne przeżycie
Witajcie po troszkę dłuższej przerwie. Wybaczcie, że nie mam zdjęć ogrodu ale pokaze Wam jak spędziliśmy urlop
Świnoujście-Hel.
6 dni-437 km na dwóch kółkach
Niezapomniane przezycia i fantastyczna przygoda, która zapoczatkowala kolejny idealny sposób na spędzanie wolnego czasu.
Oczywiście nie obylo się przygod ale dzięki dobrym ludziom udało się szczęśliwie pokonać cała trasę.
Beatko, nie jesteś pierwszą osobą która mówi o RB. Wiele osób pisze do mnie, że coś w tym roku z nimi nie tak. U mnie RB jest ok w tym roku ale dla większości traw jest to ciężki rok. RB do wybarwienia potrzebuje potasu i fosforu. Jeśli jest za mało czerwony można nawozić nawozem do pomidorów.
Dzięki za miłe słowa i jeslli tylko mogę Cię czymś zainspirować to bardzo się cieszę
Dzięki Madziu Nistety koniczyna opanowała trawnik ale chyba nie będę już walczyć w tym roku. W następnym szykują się duże prace brukarskie i trawnik będę zakładała od nowa.