Musisz wypróbować koszenie czy trawa dobrze ukorzeniona
Spróbuj jak to się mówi liznąć ja trochę, przejedź raz kosiarka i zobaczysz jak to wychodzi. Jeszcze mrozów nie widać.
Reni pod żadna trawa nie mam kory i rosną. Pewnie jak trochę sypniesz to też będzie rosła. Czy chodziło tobie o to aby chwasty nie rosły?ą
Nie podsypujemy przy samej trawie zostaw trochę miejsca
A po drugie zima nadchodzi to nic nie zdejmuj
Milus jestes. A juz chcialam glebe mieszac z kora bo u mnie hakome nie za bardzo rosna. I w cieniu i w sloncu u ciebie to olbrzymy, ale u ciebie to specyficzny klimat w tych murach.
Juz widze zwirek troche tego zostalo. Pieknie ci wszystko rosnie. Horty piekne. Widze, ze w kwasoluby poszlaś no i dobrze. Doczytalam ze wg projektu robisz.
Dawno nie bylam praca wre. Duzo udalo ci sie zrobic. Chcialam sie dowiedziec co to za klon moze masz fotki z jego poznjejszych przebarwien.
Duzo sie dowiedzialam czytajac Twoj watek.
Toszka nie zastapiona. Hakome musze przesadzic i namieszac ziemi z kora.
Bardzo pozyteczne rady. Mam igliwie sosnowe i liscie debowe bez maczniaka zmieszam i podsypie kwasoluby.
Tez mam podobna ziemie kupa gliny pod warstwa humusu ale ja sadzilam na podwyzszeniach. Podwyzszenia wymieszane z glina, humusem, kompostem, scieta trawa, liscmi i jakos tam wszystko rosnie.
Aaa trawnik, no tak siałam latem, teraz już zieloniutka i gęsta.
Ta rabata red i green baronami do lekkiej korekty jest, w środku muszę zmienić kompozycję, dosadzić jedną hortkę ogrodową, nie zmieni się znacząco. Super, że Ci się podoba, podniosło mnie to na duchu, bo to pierwsza rabata zmieniana co chwilę i jakaś taka mocno kombinowana.
Ewa pytasz sie jaka przeciez pokazywalas trawe zasiana na watku o trawach chyba nie mam zwidow.
Przegladnelam troche watku masz, bardzo ladnie nie zmieniaj tej rabatki z kolorowymi red i green baron sa bardzo ladne. Najwyzej cos dosac tam jest miejsce przy trawie wysokiej. Masz bardzo duzo wszystkiego pieknie.
Ja jeszcze wiosna cos zmienie w rozach i potem juz dam sobie spokoj.
Figus nie musze duzo sadzic w jednym miejscu mam ten luksus ze teren dosyc spory. Tam gdziestoje robiac fote do ostatniej brzozy przy skalniaku jest ok 15 m. O miedzy brzegiem oczka a skalniakiem.
Lubie przestrzen mam jeszcze duzo luzu czasami mysle, ze za duzo, ale jak ogladam niektore ogrody ktore po kilku latach staja sie buszami przez geste nasadzenia lub z braku przecinki wole swoj luz.
Tam gdzie mam luz to sa drzewa posadzone 3 lata temu jeszcze sa male.
Juz zjechalam o 15 godz zostala 1 godz widocznosci. Zrobilam kilka fot, cos tam przegrabilam. EM wsiadl na traktorek i zebral jako tako liscie z brzozy, wiec jest czysto. Gorzej z zwirem i skalniakiem tam trzeba odkurzac trzeba sie urobic.