Witam
Dużo tutaj ładnych ogrodów i osób które mają wielką wiedzę w temacie więc może znajdzie się ktoś kto zechciałby pomóc przy moim ogródku.
Od 5 lat wraz z narzeczoną, synem i kotem mieszkamy w bloku na jednym z rzeszowskich osiedli. Parter z mini ogrodem zrobionym na płycie garażowej.
Gdyby nie ten ogródek właśnie to nie kupilibyśmy tego mieszkania ale kompletnie nie mamy wiedzy ani pomysłu jak go zaaranżować.
Na chwile obecną jest trawnik i jedna sztuka mięty pieprzowej, był płot przykręcony do ogrodzenia ale poniewierany wiatrem wyrwał ogrodzenie ze ściany, od tego momentu nic nie można do płotu przykręcać.
Samej ziemi jest ok 35 cm, poniżej piach i warstwa drenażowa.
Poniżej rysunek i zdjęcia:
Głównym założeniem jest odgrodzenie się od placu zabaw po lewej od wejścia, z racji braku możliwości przykręcenia czegokolwiek do barierki myśleliśmy o donicach z pergolą a w nich tuje/trawy.
Co do pozostałych dwóch boków to chcielibyśmy zasłonić niezbyt urodziwą barierkę plus coś niskiego pod oknami.
Co do światła, kupując mieszkanie naprzeciw był lasek i sarenki i miało nie być bloku ale wierzyć deweloperom nie wolno i mamy 7 pięter. W związku z tym w lecie ok 15 nastaje cień.
Czy byłby ktoś chętny podpowiedzieć jakie rośliny można posadzić w ziemi a jakie w donicach. Te w ziemi nie mogą mieć głębokich systemów korzeniowych.
Poza tujami myślałem o trawach/miskantach, funkiach, lawenda może nawet hortensja, i coś pnącego się.
Będę wdzięczny za każdą pomoc,
Dzięki
Marcin
. 
