Mam zawsze tak jasno wieczorem i słonecznie w dzień tylko jak drzewa są bez liści

Bardzo klimatycznie się zrobiło przez śnieg, choć ja należę do stworzeń ciepłolubnych i czekam z utęsknieniem na wiosnę
Szałwie wypuszczają powoli i na razie są za małe, żeby zrobić sadzonki.
Laur i figa stoją w pokoju.
Jak miną mrozy to laur pójdzie z powrotem na balkon ale figę już zostawię w mieszkaniu.
Ona ma malutkie figi i jak będzie miała od lutego ciepło, to powinnam je już w maju zajadać

Trzymałam ją na balkonie max do -5 stopni, opatuloną włókninęą i kocami.
Najbardziej się bałam, żeby jej korzenie nie zmarzły.
Dała radę, pąki liściowe i owoce ma zielone
Laura niczym nie okrywam.