I takie różne...
Z daleka i z bliska mieszanka cebulek z odzysku. Btw, nie kupowałam nigdy żółtych papuzich.

Przynajmniej fioletowe rozłożyły się w miarę równomiernie.

I ja się witam w nowym wątku, poprzedni muszę nadrobić bo podoba mi się co widzę i jestem ciekawa jaka była droga do tego efektu. Zapisuję

Madziu, nareszcie tutaj. Bardzo się cieszę, że możemy Cię oglądać w "Naszych Ogrodach".

Witam się na nowym wątku

przytuptałam i ja

Magda, na szczęścia znalazłam i się zdziwiłam. Masz rację z tym robieniem po swojemu, ja tez już rzadko pytam i robię tak jak mi w duszy gra albo jak eMek wymyśli Właśnie latamy z nowymi klonami i je ustawiamy, nawet córa się wkręciła i ma swoje zdanie na ten temat.

Okienko pogodowe wykorzystane na przesadzanie prymulek.


Sadzenie trawę i towarzystwa

Madzia macham i oczywiście nowy wątek dodaję do obserwowanych .

Takiej dziewczyny, z takim ogrodem, nie gubi sie
Odpoczywaj

Limelight i Annabelle ❤️ Myślę jeszcze nad trzecia odmiana, pod okna - chyba będzie Polar Bear

Bardzo ładne hortensje i kawał pracy. Ojej, szkoda klona, jak długo go miałaś u siebie?
Brunera przepiękna! Ale co to, kwitnie jak niezapominajka??

O nie mogę.... ona serio się na nie czai

Ale czad te kaczki, a kiku to szok - powalająca!

Zapomniałam o najważniejszym. Wywaliliśmy w końcu ten basen. Stwierdziłam że nie mam sił i zdrowia aby go doszorowac.
Nie będzie mi niebieska płachta w końcu denerwowała.